Donald Trump jeszcze dzisiaj odbędzie kolejny więc w mieście Butler w Pensylwanii. Podczas poprzedniego niemal stracił życie.

Butler to niewielkie miasteczko w Pensylwanii, zamieszkiwane przez ok. 13 tys. osób. Cały świat usłyszał o nim 13 lipca. Tego dnia odwiedził go Donald Trump, by odbyć w nim wiec wyborczy. Gdy przemawiał, z pobliskiego dachu padły strzały. Trump w ostatniej chwili odwrócił głowę, więc pierwszy pocisk trafił go tylko w ucho. Kolejne zabiły jednak jednego z uczestników wiecu, strażaka Coreya Comperatore, który zasłonił własnym ciałem rodzinę. Napastnik, 20-letni Thomas Crooks, został zlikwidowany przez snajperów Secret Service (USSS). Jego motywy do dzisiaj są zagadką.

Dziś Trump ma odbyć wiec w dokładnie tym samym miejscu. „Prawdopodobnie zacznę od słów: jak mówiłem wcześniej” - zażartował nawiązując do tego, że próba zamachu przerwała jego przemówienie. Trumpowi na scenie będzie towarzyszył kandydat na wiceprezydenta JD Vance i miliarder Elon Musk, najbardziej znany z jego zwolenników.

Wiec w Butler od razu wzbudził ogromne zainteresowanie. Jak informuje agencja AP, lokalne hotele i motele są od dawna zarezerwowane, a pierwsi uczestnicy dotarli do miasteczka już w piątek. W sobotę o świcie czekały już setki osób. Sztab Trumpa przewiduje, że w jego wiecu wezmą udział dziesiątki tysięcy jego zwolenników. Poinformował też, że w jego trakcie Trump odda hołd Comperatore i dwóm mężczyznom, którzy odnieśli tamtego dnia rany.

Od tamtego dnia miała miejsce druga próba zamachu na Trumpa, na szczęście również nieudana. Miał on również wielki wpływ na USSS. Agencja była powszechnie krytykowana za to, że nie potrafiła zapewnić Trumpowi bezpieczeństwa, a jej dyrektor, po krytyce ze strony polityków obu partii, podała się do dymisji. Lokalny szeryf powiedział mediom, że tym razem USSS użyje cztery razy więcej środków niż ostatnio.

Pensylwania jest jednym z najważniejszych stanów w tych wyborach. Przy tak zbliżonych wynikach sondażowych, ma nawet szansę zadecydować o tym, kto w nich wygra. Hrabstwo Butler to jedna z twierdz Trumpa, wygrał w nim zarówno w 2016, jak i w 2020, zdobywając ponad 66% głosów. Zdaniem wielu komentatorów zależy mu teraz, by jak najwięcej jego zwolenników poszło na wybory, by dało mu to zwycięstwo w tym stanie.

Źródło: wPolsce24 na podst. AP, zdjęcie: PAP/EPA/WILL OLIVER