Magazyn

Magazyn

Bohaterski pies uratował życie seniorowi

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 5 października 2024
  • Czas: sek

Policjant znalazł siedzącego na środku jezdni psa. Ten doprowadził go do domu swojego właściciela, który potrzebował pomocy.

Zdarzenie miało miejsce w stanie Waszyngton 25 września, ale dopiero teraz poinformowano o nim media. Zastępca szeryfa hrabstwa Stevens podczas rutynowego patrolu zauważył 13-letnią sukę o imieniu Gita. Zwierzę siedziało na środku jezdni. Podejrzewając, że uciekła właścicielowi albo się zagubiła, chciał zabrać ją do radiowozu, ale Gita nie dała się do niego zapędzić.

Policjant zostawił ją więc na miejscu i zaczął chodzić po okolicznych domach w poszukiwaniu jej właściciela. Nikt jednak nie kojarzył, do kogo może należeć. W pewnym momencie zaniepokoił się, że coś jest nie tak, więc wrócił do zwierzęcia. Gdy dotarł na miejsce, Gita leżała na środku jezdni. Policjant chciał ją z niej usunąć, by zwierzę nie wpadło pod koła samochodu. Wtedy Gita wstała i zaczęła iść pobliską ścieżką. Policjant poszedł za nią. Doprowadziła go do małego domku letniskowego w środku lasu.

Gdy się do niego zbliżał, usłyszał, że jakiś mężczyzna woła o pomoc. Okazało się, że lokator tego domku, 84-letni mężczyzna, złamał kilka godzin wcześniej nogę. Biuro szeryfa ujawniło, że mężczyzna był chory i musiał przyjmować leki, ale z racji złamanej nogi nie mógł tego zrobić. Nie ujawniono, na co choruje, ale biuro szeryfa powiedziało, że doprowadzając na miejsce policjanta, Gita uratowała mu życie. Lojalność i heroizm naszych futrzastych przyjaciół nie przestaje nas zaskakiwać - napisali w oświadczeniu.

To nie był jedyny taki przypadek w USA w ostatnim czasie. Cztery miesiące wcześniej w Oregonie pies przebiegł kilka kilometrów i sprowadził pomoc dla swojego pana, który spadł samochodem w w wąwóz. W styczniu inny mężczyzna wpadł do jeziora w Michigan, gdy pod nogami pękł mu lód. Wezwany na miejsce oficer policji stanowej nie miał jak podać mu uprzęży ratunkowej. Myśląc szybko, poprosił go, by wysłał do niego swojego psa, który nadal był na lodzie. Ten zabrał od niego uprząż i przyniósł ją swojemu panu, dzięki czemu udało się go uratować.

Źródło: Guardian Zdjęcie ilustracyjne Pexels

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast