Magazyn
Biden wziął udział w briefingu dla prasy. Czy będzie to kosztowało Harris porażkę w wyborach?
Prezydent Joe Biden po raz pierwszy wziął udział w briefingu dla reporterów. Rozmawiając z nimi, przypadkiem narobił poważnych kłopotów Kamali Harris.
Biden jest znany z tego, że nie lubi kontaktów z dziennikarzami. Mimo tego, że większość amerykańskich mediów wyraźnie sympatyzuje z Demokratami, starannie unika odpowiedzi na ich pytania. Swoją pierwszą formalną konferencję prasową zwołał dopiero po ponad roku od objęcia urzędu, a od tego czasu zwołał ich dużo mniej niż Donald Trump.
Biden nie brał też nigdy udziału w codziennych briefingach dla prasy, chociaż często był o to proszony przez dziennikarzy. Zmieniło się to dopiero w piątek. Cześć ludzie, mam na imię Joe Biden - powiedział, wchodząc bez żadnej wcześniejszej zapowiedzi do sali dla mediów i wywołując widoczne zdziwienie reporterów. Następnie pochwalił się dwoma ostatnimi zwycięstwami swojej administracji – przerwaniu przez dokerów strajku, który mógł sparaliżować amerykańską gospodarkę tuż przed świętami, oraz tym, że bezrobocie spadło bardziej, niż przewidywali analitycy.
Gdy już się tym pochwalił, prezydent postanowił odpowiedzieć na kilka pytań od reporterów. Jedno z nich dotyczyło Kamali Harris. Zapytano go o to, jaką rolę odgrywała we wszystkich kryzysach, które dotknęły jego administrację. No więc, ona, jestem w stałym kontakcie z nią. Ma świadomość, że wszyscy śpiewamy z tych samych nut. My, ona pomogła przyjąć prawa, z których korzystamy. Teraz, była ważnym graczem we wszystkim, co zrobiliśmy, łącznie z przyjęciem legislacji, o której mówiono nam, że nigdy nie zostanie przyjęta - powiedział.
Niedźwiedzia przysługa
Te słowa były wysoce niefortunne. Administracja Bidena bowiem przeszła przez całkiem dużo skandali i trudności – od kryzysu na granicy, przez tragiczny odwrót z Afganistanu, po szalejącą inflację i rosnące ceny życia. Republikanie oskarżają o nie Harris od momentu, w którym partia powierzyła jej nominację w wyborach. Jej sojusznicy dotychczas bronili ją tym, że jako wiceprezydent nie ma zbyt wiele władzy i wpływu na to, co się dzieje. Teraz jednak ta obrona będzie dużo trudniejsza, bowiem sam Biden stwierdził, że miała na nie ogromny wpływ.
Słowa Bidena wywołały wielką radość wśród konserwatywnych komentatorów. Żartują sobie, że właśnie stworzył najlepszą możliwą reklamę wyborczą dla Trumpa. To, że zostanie to wykorzystane przez jego kampanię, jest bardziej niż pewne. Nawet sympatyzujący z Bidenem dziennikarze nie ukrywają, że może jej to poważnie zaszkodzić. „On dosłownie próbuje ją zniszczyć. To niewiarygodne” - skomentował Scott Jennings z CNN.
Wśród komentatorów nie brak też teorii spiskowych, że to nie była wpadka, a celowe działanie, by zaszkodzić Harris. Zwracają uwagę, że Biden wszedł do sali o 14:06 czasu wschodniego. Dokładnie dwie minuty wcześniej Harris rozpoczęła ważne przemówienie na wiecu w Detroit, gdzie chciała się pochwalić zakończeniem strajku dokerów. Fakt, że prezydent po raz pierwszy pojawił się na briefingu prasowym był na tyle ważny, że większość stacji przerwała transmisję jej przemówienia i połączyła się z Białym Domem. Absolutnie nią pogardza, lol - napisał na Twitterze Greg Price, ekspert od cyfrowej strategi politycznej.
Biden chce porażki Harris?
Ta teoria może mieć w sobie ziarno prawdy. Joe Biden długo zapowiadał, że mimo zaawansowanego wieku będzie walczył o drugą kadencję. Dopiero po debacie z Trumpem, na której wypadł tragicznie, zdecydował się zrezygnować. Wielu Demokratów go do tego publicznie namawiało, ale równie wielu Republikanów jest przekonanych, że to Harris dokonała „przewrotu pałacowego”. Wiele osób zwróciło wtedy uwagę, że nie poparł jej kandydatury od razu, w liście, w którym zrezygnował ze startu, a dopiero po paru godzinach. Także były prezydent Barrack Obama długo z tym zwlekał. Podczas debaty wyborczej z Harris Trump otwarcie powiedział, że Biden ją nienawidzi i nie jest w stanie znieść jej towarzystwa w Białym Domu.
Źródło: Fox News. Zdjęcie: PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych
Najczęściej oglądane
8-letnia dziewczynka została odebrana rodzinie zastępczej i wywieziona za granicę. Posłanka ujawnia co zrobił sąd i ambasada
-
Magazyn
Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do TSUE
-
Magazyn
Kolejna odsłona sporu w rodzinie Solorza. Sąd wchodzi do gry
-
Magazyn
Szykują się zmiany w rządzie? Oni mogą stracić stanowiska
-
Magazyn
Sędzia sympatyzujący z Iustitią nie uznaje neo-prokuratorów Bodnara
-
Magazyn
Policjanci mają dość. "Ogłaszamy rozpoczęcie akcji protestacyjnej"
-
Magazyn
Wicemarszałek Sejmu: Miało być przywracanie praworządności, a jest istny cyrk
-
Magazyn
Wyrok za czarne protesty. Marta Lempart i jej koleżanki ze Strajku Kobiet uniewinnione
-
Magazyn
Huragan Helen zdewastował Stany Zjednoczone. Liczba ofiar cały czas rośnie
-
Magazyn
Nie można zamknąć Palikota, bo nie odda ludziom pieniędzy?
-
Magazyn
Ukraińcy zgodzili się na ekshumacje, Rosja i Białoruś ruszają do akcji propagandowej
-
Poranna rozmowa
Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Ceny energii szybują
-
Magazyn
Gość Wiadomości wPolsce24. Jednoznaczna ocena postępowania małżeństwa Myrchów
-
Magazyn
Zamieszanie w Prokuraturze Krajowej. Prok. Barski: To wina Bodnara
-
Magazyn
Pełnomocnik Palikota skomentował zatrzymanie byłego posła. „Ustawka medialna”