Już niedługo może dojść do kolejnych zmian w składzie Rady Ministrów. Jak informuje „Super Express”, „niespełna rok po wyborach i 10 miesięcy od zaprzysiężenia ekipy Donalda Tuska wraca temat rekonstrukcji”. Ostatnie roszady w rządzie miały miejsce wiosną.

Zmiany w składzie rządu miałyby odbyć się ze względu na mijający rok od wyborów lub zaprzysiężenia Rady Ministrów pod wodzą Donalda Tuska. Według „SE” „najbardziej o swoje stanowiska mogą się obawiać ministrowie, którzy w ostatnim czasie stali się wizerunkowym obciążeniem”.

— Nie wymieniając nikogo z nazwiska, problemy mogą mieć osoby zajmujące się szeroko rozumianą ochroną środowiska. Najmocniejszymi punktami tej ekipy są ministrowie odpowiedzialni za resorty siłowe, finanse, czy infrastrukturę – uważa politolog UKSW Sławomir Sowiński.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie opinię publiczną poruszyła wypowiedź minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Gdy oczy całej Polski były zwrócone na miasta ogarnięte powodzią, polityk zaproponowała niskooprocentowane pożyczki na poziomie 1,5 proc. do 2,5 proc., które miałyby zniwelować skutki wielkiej wody.

Zdaniem jednego z polityków Koalicji Obywatelskiej, z którym rozmawiała gazeta, to właśnie minister klimatu i środowiska miałaby pożegnać się z dotychczasowym stanowiskiem.

— Hennig-Kloska, Zielińska, Wieczorek, a może też Siekierski. Stawiam, że skończy się na dwóch nazwiskach – mówi w rozmowie z „SE” polityk. Jego zdaniem na większe zmiany premierowi nie pozwala układ koalicyjny.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego przyznaje, że obawa przed zmianami w składzie rządu „zawsze jest”,

— Ministrem się bywa. Nasza koalicja wymaga trudnej współpracy, tak, to trudna współpraca, bo są w niej trzy duże podmioty, ale ogólnie naprawdę dajemy radę – powiedział „SE” Dariusz Wieczorek.

Ostatnie zmiany w rządzie miały miejsce wiosną. Rotacja nastąpiła przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wówczas do Brukseli wyjechał m.in. Marcin Kierwiński, a jego miejsce na stanowisku szefa MSWiA zajął Tomasz Siemoniak. Mandat europosła zdobył także Bartłomiej Sienkiewicz, który tym samym przestał pełnić obowiązki ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Jego miejsce zajęła Hanna Wróblewska. Z kolei Borysa Budkę na stanowisku ministra aktywów państwowych zastąpił Jakub Jaworowski. Polski Sejm na Parlament Europejski zamienił również Krzysztof Hetman, w zwiączku z czym tekę ministra rozwoju i technologii przejął Krzysztof Paszyk.

źr.: wPolsce24/SE źr.fot: PAP