Magazyn

Magazyn

CIA chciała zabić dyktatora Wenezueli?

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 15 września 2024
  • Czas: sek

Władze Wenezueli ogłosiły, że aresztowali sześciu obywateli obcych państw, w tym amerykańskiego komandosa. Twierdzą, że chcieli zamordować dyktatora Nicolasa Maduro na zlecenie CIA.

Stosunki między USA i Wenezuelą są napięte od lat. Powodem tego jest to, że Maduro niszczy opozycję i fałszuje kolejne wybory. Podczas fali protestów, która wybuchła po ostatnich, aresztowano kilkaset osób. Brutalne rozprawy z opozycją i coraz bardziej pogarszająca się pod rządami socjalistów sytuacja gospodarcza kraju sprawiają, że tysiące osób go opuściło, wywołując w regionie poważny kryzys uchodźczy. Amerykanom nie podoba się też to, że reżym Maduro ma bardzo bliskie związki z reżymem Putina.

Minister spraw zagranicznych Dioscdado Cabello poinformował, że służby zatrzymały sześciu obcokrajowców. Wśród nich było trzech Amerykanów, dwóch Hiszpanów i Czech. Jednym z zatrzymanych Amerykanów był William Joseph Castañeda Gómez, żołnierz US NAVY SEALS, elitarnej formacji komandosów amerykańskiej marynarki wojennej. Według ministra to właśnie on miał być przywódcą rzekomego spisku, którego celem była destabilizacja sytuacji w kraju i zamordowanie Maduro i innych wysoko postawionych członków jego reżymu. Dodał, że służby skonfiskowały też czterysta amerykańskich karabinów, które miały posłużyć do wprowadzenia tego planu w życie. Według Cabello rzekomi spiskowcy mieli działać na zlecenie CIA, która współpracowała z hiszpańskim Narodowym Centrum Wywiadu.

Rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA potwierdził, że amerykański żołnierz został aresztowany w Wenezueli, i że słyszeli niepotwierdzone na razie doniesienia o zatrzymaniu dwóch kolejnych Amerykanów. Stwierdził jednak, że jakiekolwiek sugestie, że rząd USA brał udział w spisku, którego celem było obalenie Maduro, są fałszywe, a rząd USA popiera rozwiązanie obecnego kryzysu na drodze dyplomatycznej. Źródło w hiszpańskim rządzie powiedziało agencji Reutersa, ze ich ambasada poprosiła już rząd w Caracas o dostęp do zatrzymanych Hiszpanów, by zweryfikować ich tożsamość i narodowość. Chce także wiedzieć, o co dokładnie są oskarżeni.

Obecny kryzys polityczny w Wenezueli zaczął się w lipcu, po kolejnych sfałszowanych przez Maduro wyborach. Opozycja twierdzi, że prawdziwym zwycięzcą był ich kandydat, Edmundo Gonzales, co potwierdzają opublikowane przez nich fragmenty protokołów wyborczych. USA przyznaje, że dostał najwięcej głosów, ale nie uznało go jeszcze formalnie za prezydenta-elekta.

Sam Gonzales uciekł w zeszłym tygodniu do Hiszpanii po tym, gdy wystawiono za nim nakaz aresztowania. Jest oskarżony m.in. o udział w antyrządowym spisku i terroryzm. W czwartek rząd USA nałożył kolejne sankcje na przedstawicieli reżymu, których oskarżono o zakłócanie wyborów. Skonfiskowali też jeden z samolotów Maduro, twierdząc, że został kupiony w USA z naruszeniem sankcji. CNN informuje, że jego drugi samolot, który znajduje się na Dominikanie, jest pod całodobowym nadzorem.

Źródło: CNN Zdjęcie CIA/Domena Publiczna

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast