Świat

Odnaleźli się potomkowie Leonarda da Vinci. Dziedziczą jego zainteresowania i dziwactwa

opublikowano:
Leonardo_da_Vinci_statue_outside_the_Uffizi_Gallery ok.webp
Pomnik Leonarda da Vinci stojący przed Galerią Uffizzi we Florencji (fot. Pixabay)
W Toskanii żyje pięciu potomków Leonarda da Vinci, genialnego artysty, wynalazcy i konstruktora. Do niedawna nie wiedzieli o związkach, jakie ich łączą ze słynnym przodkiem. Są wśród nich wynalazca-amator, artysta, spawacz, pilot.

Jak informuje brytyjski dziennik "The Telegraph", włoscy naukowcy są przekonani, że udało im się prześledzić losy rodziny Leonarda da Vinci do 1331 roku. Dzięki materiałowi genetycznego pobranemu ze szczątków z rodzinnego grobowca Leonarda w kościele Santa Croce w mieście Vinci badacze zidentyfikowali co najmniej pięciu potomków renesansowego geniusza.

Miasteczko Vinci

Wszyscy odnalezieni mężczyźni mieszkają niedaleko rodzinnego miasta Leonarda i - jak się wydaje - odziedziczyli niektóre z jego dziwactw i zainteresowań.

Najstarszy z odnalezionych krewnych artysty, 89-letni Dalmazio Vinci, dzieli z wielkim przodkiem namiętność do latania. Zaczął od budowania modeli samolotów, z czasem zdobył licencję pilota. 79-letni Mauro Vinci jest twórcą gobelinów, a 81-letni Bruno Vinci jest emerytowanym mechanikiem. 49-letni Milko Vinci jest leworęczny, podobnie jak jego przodek. "Kiedy zacząłem się uczyć, pisałem jak w lustrzanym odbiciu. Odkąd pamiętam, uwielbiałem rozkładać rzeczy na części, aby zobaczyć, jak działają" – mówi Milko, zastrzegając, że powiedzenie "zupełnie jak Leonardo" byłoby jednak dużą przesadą. 67-letni Giovanni Vinci pracował w miejskim biurze planowania i inżynierii. Wykorzystał silniki do kosiarek, aby zbudować z nich jedne z pierwszych we Włoszech gokartów. Choć niczego nie opatentował, to skonstruował też śmigła samolotowe i opracował lodówki okrętowe.

21 pokoleń wstecz

Zespół badaczy, historyków, biologów molekularnych i antropologów sądowych od lat skrupulatnie śledzi historię rodziny Leonarda Da Vinci. Rezultatem jest skomplikowane drzewo genealogiczne, sięgające 21 pokoleń wstecz i obejmujące ponad 400 osób - pisze "The Telegraph".

Leonardo da Vinci zmarł w 1519 roku. Nie miał dzieci, ale uważa się, że miał ponad dwadzieścioro przyrodnich braci i sióstr. Zdaniem badaczy udało im się zidentyfikować 15 bezpośrednich potomków ojca Leonarda w linii męskiej. 

Poznać źródła kreatywności

Badania koordynuje Uniwersytet Rockefellera. Naukowcy mieli jeden główny cel: prześledzić chromosom Y, przekazywany w niezmienionej postaci z ojca na syna. "Naszym celem jest zrekonstruowanie rodowodu rodziny Leonarda da Vinci aż do czasów obecnych (...) oraz umożliwienie badań naukowych nad jego DNA" – powiedział jeden z badaczy Alessandro Vezzosi. 

"Poprzez odzyskanie DNA Leonarda mamy nadzieję zrozumieć biologiczne korzenie jego niezwykłej kreatywności, a być może nawet aspektów jego zdrowia i przyczyn śmierci" - dodał.

"Biologia XXI wieku przesuwa granicę między tym, co niepoznawalne, a tym, co nieznane. Wkrótce być może zdobędziemy informacje o Leonardzie i innych postaciach historycznych, które kiedyś uważano za zaginione na zawsze" - ocenił kierujący projektem Jesse H. Ausubel z Uniwersytetu Rockefellera.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.