Macron spoliczkowany przez żonę? Nagranie podbija internet

Gest pierwszej damy Francji wywołał niemałe kontrowersje. Kłótnia? Cios w twarz? - zastanawiają się internauci, przekazując sobie nagranie.
Scena został nagrana w niedzielny wieczór przez amerykańską agencję Associated Press na lotnisku w Hanoi. Na wideo widać, jak otwierają się drzwi samolotu i pojawia się Emmanuel Macron. Za chwilę pojawiają się też ręce jego żony, choć jej sylwetki jeszcze nie widać. Brigitte gwałtownym ruchem podnosi dłoń i kieruje ją w stronę Emmanuela. Wygląda to tak jakby dawała mu w twarz albo odpychała.
Prezydent wydaje się skonsternowany. Szybko jednak bierze się w garść i wychodzi na zewnątrz. Schodzi po schodach, a za nim, jak gdyby nigdy nic, podąża małżonka. Różnica jest tylko taka – jak zauważyli dziennikarze telewizji BFMTV - że gdy Emmanuel Macron jak zwykle wyciąga rękę do żony, ona jej nie przyjmuje i przytrzymuje się poręczy.
Zdjęcia szybko się rozeszły w mediach społecznościowych, zwłaszcza wśród przeciwników politycznych Emmanuela. Pałac Elizejski początkowo zaprzeczał autentyczności nagrania, w końcu postanowił stawić czoła niełatwej sytuacji. Potwierdził, że zdarzenie miało miejsce, ale - jak przekonuje - między małżonkami doszło do niegroźnej „kłótni”. „To był moment, kiedy prezydent i jego żona relaksowali się po raz ostatni przed rozpoczęciem podróży, śmiejąc się” – powiedział jeden z urzędników.
Państwo Macronowie stanowią dość nietypową parę. Brigitte pracowała jako nauczycielka języka francuskiego i łaciny w katolickim liceum jezuitów w Amiens. Do tej właśnie szkoły chodził przyszły prezydent. W 1992 r., gdy Emmanuel miał 15 lat, zaczęli romans. Para pobrała się w 2007 roku. Dziesięć lat później Emmanuel Macron został prezydentem Francji, a Brigitte pierwszą damą.
Ich wizyta w Hanoi jest pierwszym etapem podróży po Azji Południowo-Wschodniej. Potrwa ona do piątku i obejmie jeszcze wizytę w Indonezji i w Singapurze.
źr. wPolsce24 za BFMTV