Sport

Szczęsny może długo czekać na debiut w Barcelonie. Piłka w rękach Peni

opublikowano:
net-epa11674725.webp
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski na treningu Barcelony przed meczem Ligi Mistrzów. Tylko jeden z nich zagra przeciw Bayernowi (fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia)
Przed dzisiejszym meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną a Bayernem Monachium, bramkarz Inaki Pena jest w kluczowym momencie swojej kariery. W obliczu długotrwałej kontuzji Marca-Andre Ter Stegena, hiszpański golkiper dostał od trenera Hansiego Flicka szansę, którą musi wykorzystać, aby utrzymać pozycję w drużynie. Dla Wojciecha Szczęsnego dzisiejszy mecz też może mieć ogromne znaczenie.

Flick wielokrotnie wyrażał - publicznie i prywatnie - pełne zaufanie do Peni, jasno stawiając sprawę: to Hiszpan będzie pierwszym wyborem zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów, dopóki udowadnia swoją wartość na boisku. Choć w drużynie pojawił się doświadczony Wojciech Szczęsny, którego klub sprowadził jako zabezpieczenie w razie niepowodzeń młodego bramkarza, opinia trenera jest jednoznaczna – piłka jest w rękach Peni.

Wielu zastanawiało się, jak Flick poradzi sobie po kontuzji Ter Stegena, zwłaszcza w obliczu presji otoczenia, które chętnie widziałoby Szczęsnego na Camp Nou. Choć polski golkiper jest doskonałym wyborem z uwagi na bogatą karierę, Flick wierzy w potencjał Peni. Młody bramkarz musi udowodnić, że jest w stanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za defensywę Barcelony w najważniejszych rozgrywkach Europy.

Kluczowym elementem strategii Flicka jest jednak brak gwarancji dla kogokolwiek. Inaki Pena ma być numerem jeden, ale tylko dopóki dopóty poziom jego gry będzie zgodny z oczekiwaniami. To oznacza, że jeden słabszy występ może otworzyć drzwi Szczęsnemu, który z pewnością już czeka na swoją szansę.

Dzisiejszy mecz z Bayernem Monachium jest więc dla Peni testem nie tylko sportowym, ale i mentalnym. Jeśli uda mu się zachować czyste konto lub pokazać się z dobrej strony, odpierając ofensywę Bawarczyków, jego pozycja w drużynie znacząco się umocni. To może sprawić, że Wojciech Szczęsny pozostanie na ławce rezerwowych dłużej, niż wielu się spodziewa.

mid-epa11674728 2024-10-23_11.10.46.webp
Wojciech Szczęsny na treningu Barcelony przed meczem z Bayernem. (fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia)

 

Inaki Pena zdaje sobie sprawę z tego, że każde spotkanie to dla niego egzamin. Jak dotąd udaje mu się dobrze wykorzystywać daną szansę, a jego współpraca z Flickiem jest doskonała. Trener nieustannie podkreśla, że młody bramkarz ma jego pełne zaufanie, jednak sport to świat wyników – tylko regularne dobre występy pozwolą mu stać w bramce.

Dziś wieczorem Pena ma szansę po raz kolejny pokazać, że jest godzien być numerem jeden w Barcelonie. Dobry występ przeciwko Bayernowi może nie tylko uciszyć krytyków, ale i na dłużej usunąć Wojciecha Szczęsnego z rywalizacji o miejsce w bramce.

Już w sobotę, 26 października bramkarz Barcelony przejdzie kolejny test, którym tym razem będzie mecz z odwiecznym rywalem Realem Madryt. Jeśli Pena utrzyma miejsce w bramce i w tym spotkaniu, Wojciech Szczęsny będzie musiał dłużej poczekać na realizację swojego piłkarskiego marzenia, jakim jest występ w słynnym "el clasico".

źr. wPolsce24 za Sport.es

 

Sport

Cały świat futbolu już czeka na to starcie! Wkrótce pojedynek gigantów w La Liga

opublikowano:
mid-epa11678683.webp
FC Barcelona jest już gotowa na Real (fot. PAP/EPA/Siu Wu)
Barcelona w końcu pokonała swoją zmorę w Europie, wygrywając w Lidze Mistrzów 4:1 z Bayernem Monachium, z którym przegrała sześć ostatnich spotkań – komentuje hiszpańska prasa. Według hiszpańskich dziennikarzy, drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego "odpala" przez sobotnim El Clasico. Na ten sobotni pojedynek gigantów czekają już nie tylko sympatycy La Liga.
Sport

El Clasico wkracza w nową erę. „Real Madryt i Barcelona prezentują obecnie piłkarski spektakl nie mający sobie równych”

opublikowano:
mid-epa11682406.webp
Lamine Yamal (PAP/EPA/Alejandro Garcia)
Piłkarskie mecze pomiędzy Realem Madryt a Barceloną, znane na całym świecie pod nazwą El Clasico, wkraczają w nową erę z Kylianem Mbappe i Laminem Yamalem przejmującymi pałeczki od Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Co wielkim hicie La Liga piszą hiszpańskie media?
Sport

Cztery gole w meczu Arsenal - Liverpool. Powrót Saki, debiutancki gol Merino i niezawodny Salah

opublikowano:
mid-epa11687744.webp
Hit Premier League zakończony remisem (fot. PAP/EPA/NEIL HALL)
Piłkarze Arsenalu Londyn zremisowali z Liverpoolem 2:2 w szlagierze 9. kolejki angielskiej ekstraklasy i pozostali na trzecim miejscu w tabeli. "The Reds" są wiceliderem, ze stratą jednego punktu do broniącego tytułu Manchesteru City, który w sobotę wygrał z Southamptonem 1:0.
Sport

Czy Iga Świątek odzyska fotel lidera WTA jeszcze w tym roku? Sprawdź, co musiałoby się stać

opublikowano:
wiadomosciesporte.webp
Czy Iga Świątek jeszcze w tym roku powróci na szczyt rankingu WTA? (fot. wPolsce24)
Już 2 listopada nasza najlepsza tenisistka w historii rozpocznie zmagania w turnieju WTA Finals, podsumowującym tegoroczne zmagania. Do zawodów Iga Świątek przystąpi jako druga rakieta świata. Aby przed końcem roku wrócić na najwyższy stopień podium Iga nie tylko musi wygrać turniej, ale liczyć, że jej główna konkurentka Aryna Sabalenka odpadnie na dość wczesnym etapie.
Sport

Kto będzie bronił strzały Cristiano Ronaldo? Zaskakujący wybór Probierza

opublikowano:
videoframe_44996409.webp
Piątkowy mecz w Porto z Portugalią w Lidze Narodów będzie 16. występem piłkarskiej reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza. Dotychczasowy bilans tego selekcjonera to sześć zwycięstw, pięć remisów i cztery porażki. Bramki: 26-20 na korzyść biało-czerwonych. Dotychczasowa kadencja Probierza to przede wszystkim czas eksperymentów kadrowych. Wygląda na to, że kolejną odważną decyzją selekcjonera będzie obsada bramki w najbliższym meczu.
Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.