Publicystyka

Relatywizacja nazizmu w wykonaniu Kohuta. Skandaliczny wpis europosła Nowej Lewicy

opublikowano:
Europoseł Łukasz Kohut obejrzał film "Norymberga" i nic z niego nie zrozumiał
Europoseł Łukasz Kohut obejrzał film "Norymberga" i nic z niego nie zrozumiał (Fot. Fratria)
Łukasz Kohut postanowił zabłysnąć refleksją historyczno-moralną, wrzucając plakat filmu „Norymberga” i dopisując, że „zło nie ma narodowości”. Problem polega na tym, że wybrał do tego najgorszy możliwy przykład. Film Jamesa Vanderbilta nie jest abstrakcyjną opowieścią o „złu w ogóle”. To historia procesów norymberskich, czyli sądowego rozliczenia konkretnego zła, popełnionego przez konkretnych ludzi, w imieniu konkretnego państwa i ideologii – III Rzeszy Niemieckiej.

W "Norymberdze" nie ma filozoficznej przypowieści o uniwersalnym grzechu ludzkości. Jest Herman Göring (w tej roli znakomity Russel Crowe), są niemieckie elity polityczne, wojskowe i przemysłowe, są zbrodnie zaplanowane, zorganizowane i wykonane przez aparat państwowy Niemiec. To nie było „zło, które się wydarzyło”. To było zło zaprojektowane, wdrożone i konsekwentnie realizowane.

Stwierdzenie, że „zło nie ma narodowości”, w kontekście filmu o nazizmie, brzmi jak umywanie rąk. Tak, zło może wydarzyć się wszędzie – ale w XX wieku to niemiecki nazizm osiągnął skalę przemysłowej zagłady. To niemieckie mundury maszerowały przez Europę, niemieckie firmy produkowały Cyklon B, niemieccy inżynierowie projektowali obozy, a niemieccy lekarze prowadzili pseudomedyczne eksperymenty na więźniach.

To nie jest „przypisywanie winy narodowi”. To jest elementarna uczciwość historyczna. Procesy norymberskie właśnie po to się odbyły, by jasno powiedzieć: to zło miało sprawców, strukturę i państwową tożsamość. Bez tej jasności nie ma ani rozliczenia, ani prawdziwej pamięci.

Człowiek ze Śląska, ale czy ze Śląskiem w sercu?

Internauci szybko wyłapali ten intelektualny fikołek. I słusznie. Bo jeśli nawet film o rozliczaniu niemieckich zbrodniarzy wojennych staje się dla europosła Nowej Lewicy okazją do relatywizowania odpowiedzialności, to znaczy, że problem nie leży w historii, tylko w ideologicznych klapkach na oczach.

Paradoks polega na tym, że Kohut – deklarujący śląski regionalizm i dystans wobec polskiej tożsamości – nie ma żadnego problemu z rozmywaniem odpowiedzialności niemieckiej. A przecież to właśnie Śląsk był jedną z ofiar niemieckiego totalitaryzmu, germanizacji i terroru.

Procesy norymberskie miały jeden podstawowy sens: nazwać zło po imieniu. Wpis Kohuta robi dokładnie odwrotnie – rozmywa je w sloganach. A to nie jest odwaga moralna. To zwykłe fałszowanie sensu historii.

źr. wPolsce24 za X

Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.
Publicystyka

Minister Bogucki zmiażdżył Tuska. Premier kipiał ze złości

opublikowano:
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego. Premier zaciska usta
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego (fot. wPolsce24)
Najpierw było dość absurdalne przemówienie premiera Donalda Tuska, w którym oskarżał prezydenta Karola Nawrockiego i obóz PiS o chronienie przestępców i wspieranie rosyjskiej mafii, a później odpowiedź szefa Kancelarii Prezydenta Zbigniewa Boguckiego, która z pewnością przejdzie do historii polskiego parlamentaryzmu, po której Donald Tusk miał naprawdę nietęgą minę. Bogucki przypomniał, kto tak naprawdę był politykiem działającym na korzyść Rosji.
Publicystyka

Jacek Karnowski: Ta władza jest szczególnie bezwstydna

opublikowano:
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego (fot. wPolsce24)
- Ta władza jest szczególnie bezwstydna. Ona się w ogromnej większości chwali tym, co zrobili poprzednicy - powiedział na antenie telewizji wPolsce24