Publicystyka

Lech Wałęsa żali się, że musi się dzielić pieniędzmi

opublikowano:
40. rocznica porozumien sierpniowych, scena przy brami stoczni gdanskiej, scena przed brama Stoczni Gdanskiej
Lech Wałęsa znowu żali się na brak pieniędzy (fot. Fratia/fot. Andrzej Skwarczynski)
Z jednej strony człowiek kreowany na bohatera, który zmienił Polskę i dostał Pokojową Nagrodę Nobla. Z drugiej – były prezydent, który najwyraźniej nie może się pogodzić z tym, że świat nie patrzy już tylko na niego, w kolejnych żenujących wystąpieniach sam depczący swoją legendę, do tego wiecznie uskarżający się na pieniądze. Tak w jednym zdaniu można podsumować obecne życie Lecha Wałęsy.

„Ponad 200 tys. zł? To dla kościelnego!”

W jednym z wywiadów Wałęsa przyznał, że podczas pobytu w USA zarobił „więcej niż 200 tys. zł”, ale nie chciał podać konkretnej sumy, bo „to tajemnica handlowa”. Zdaniem tabloidów i portali oznacza to stawki rzędu dziesiątek tysięcy dolarów za wykład, jak to kiedyś sam wspominał: od 10 000 do nawet 100 000 dolarów za jedno wystąpienie. 

– Za tyle dni pracy w Stanach?! I to takiej ciężkiej! – ubolewał sam były prezydent. 

Dla niego to mało? Pamiętajmy, że słowa te padają z ust człowieka, który kilka lat wcześniej publicznie mówił, że… jest bankrutem. 

Emerytura 13 tys. brutto, a rodzina „na garnuszku”?

Z oficjalnych danych wynika, że jako były prezydent otrzymuje około 13 000 zł brutto miesięcznie z tytułu emerytury prezydenckiej – co daje ok. 11 000 zł „na rękę”. 

I choć kwota nie jest symboliczna, to udało mu się wygrać narrację: „Za tę pensję muszę jeździć po świecie i dorabiać".

Poza tym wiecznie utyskuje, że: dzieci, wnuki, rodzinne oczekiwania, to dla niego „studnia bez dna”.

Tak było i po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z "Faktem" powiedział,  o tym otwarcie:

- Ile zarobiłem? Przy takiej dużej rodzinie to nic mi nie zostało! Z wszystkimi muszę się teraz podzielić - narzekał. 

Można powiedzieć: bohater transformacji stał się kimś w rodzaju misia z Krupówek. Niby postać ikoniczna, ale jednak groteskowa, która tylko wyciąga rękę po pieniądze, za cyknięcie sobie z nim fotki. I wiecznie mu mało. 

źr. wPolsce24 za "Fakt", PolsatNews.pl, Business Insider

Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.