Lech Wałęsa pokazał zaproszenie na zaprzysiężenie Nawrockiego. Jego reakcji można się było spodziewać

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwołał na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, przed którym przysięgę złoży Karol Nawrocki. Po tym wydarzeniu prezydent elekt oficjalnie obejmie urząd głowy państwa. Z tej okazji marszałek Sejmu wystosował specjalne zaproszenia, a jedno z nich trafiło do byłego prezydenta Lecha Wałęsy.
Historyczny lider Solidarności pokazał zaproszenie na swoim profilu na Facebooku. Oświadczył także, że nie zamierza pojawić się na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego.
- Odmawiam udziału w tym gorszącym dla mnie widowisku – napisał.
Wałęsa otwarcie atakował Karola Nawrockiego jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, a po jego wyborze na urząd prezydenta nie mógł pogodzić się z wolą wyborców. Były prezydent twierdzi, że glosy powinny zostać ponownie przeliczone i uważa, że w Polsce „upadła demokracja”.
Krytyczne słowa z ust Lecha Wałęsy padały także pod adresem Szymona Hołowni, który mimo sprzeciwy w koalicji rządzącej zwołał Zgromadzenie Narodowe, co pozwoli Nawrockiemu objąć urząd głowy państwa. Według byłego prezydenta Hołownia jest „politycznym szkodnikiem”, którego trzeba usunąć z koalicji.
- Hołownia spotyka się z Kaczyńskim po nocach, spiskuje, nie wiadomo, czy on nie montuje czegoś z Kaczyńskim. Poza tym źle, że chce zwołać Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia. To jest nie do pomyślenia! Nie powinien tego marszałek Hołownia robić, bo trzeba ponownie przeliczyć głosy z drugiej tury wyborów prezydenckich – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Wałęsa.
źr. wPolsce24 za Facebook/ Lech Wałęsa/ "Super Express"