Publicystyka

Jednak szykują "wariant rumuński" w Polsce? To zmierza w stronę zamachu stanu!

opublikowano:
safjan.webp
Prof. Marek Sajfan (fot. screenshot za TVP.info w stanie likwidacji)
Kolejne "autorytety prawne" salonu III RP zaczynają angażować się w akcję Romana Giertycha, której celem jest próba podważenia demokratycznego wyniku wyborów prezydenckich. Tym razem swoim pomysłem podzielił się prof. Marek Safjan. Czy przedstawiona przez niego koncepcja "rozwiązania problemu" w praktyce doprowadzi do destabilizacji państwa polskiego?

Jeszcze przed zakończeniem wyborów mówiło się o potencjalnej „opcji B”, jaką miałby rozważać obecny obóz władzy. Według niektórych źródeł, mogłaby to być próba realizacji tzw. „scenariusza rumuńskiego”, który pozwoliłby utrzymać władzę mimo przegranych wyborów. 

To, co do niedawno brzmiało to jak teoria spiskowa, sprawia wrażenie realnego planu części osób związanych ze środowiskiem Koalicji Obywatelskiej. Pojawiają się kolejne sygnały, które wskazują, że władze rzeczywiście poszukują sposobu, by nie dopuścić do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta RP.

Początkowo Roman Giertych prowadził swoją „walkę” samotnie, choć z głośnym wsparciem Tomasza Lisa. Nieco groteskowa z pozoru akcja zaczyna angażować kolejnych zwolenników obozu Donalda Tuska, którzy nie pogodzili się z porażką wyborczą Rafała Trzaskowskiego.

Choć część tych działań wyśmiewają nawet publicyści sympatyzujący z obozem władzy, to z szerszej perspektywy sytuacja zaczyna wyglądać naprawdę niepokojąco. Działania byłego szefa LPR podważają nie tylko sens samych wyborów, lecz także zaufanie do instytucji publicznych, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do poważnej destabilizacji państwa.

W tym duchu należy czytać wypowiedź prof. Marka Safjana, który w rozmowie na antenie TVP Info stwierdził, że „nie ma podstaw do odebrania zaprzysiężenia od Karola Nawrockiego”, ponieważ – jego zdaniem – orzeczenie o legalności wyborów ma wydać „niekonstytucyjny organ sądu”.

Wypowiedź prof. Safjana komentował na portalu X mecenas Bartosz Lewandowski:

– Skoordynowana akcja polityczna, w której zaczęli brać udział prawnicy o znanych nazwiskach, a która zmierza do destabilizacji państwa 🇵🇱 i niedopuszczenia do objęcia urzędu przez Prezydenta RP wybranego w demokratycznych wyborach, realizuje znamiona zamachu stanu. To nie są żarty. Za to grozi 20 lat pozbawienia wolności. Publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa również podlega karze pozbawienia wolności (art. 255 § 1 i 2 KK) Trybunał Stanu przy realizacji tego typu działań to niewinna igraszka – czytamy w jego wpisie.

Przypomnijmy, już 9 czerwca przed podobnym scenariuszem przestrzegał prezydent Andrzej Duda:

- Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski - apelował prezydent. 

źr. wPolsce24 za X/Bartosz Pałucki i Bartosz Lewandowski

 

Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3.webp
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma.webp
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban.webp
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
czarnks2.webp
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Polska

Zabawna scena podczas Narodowego Czytania. Pierwsza dama przypomniała coś prezydentowi

opublikowano:
Karol Nawrocki.webp
Prezydent Karol Nawrocki i jego małżonka Marta Nawrocka podczas Narodowego Czytania 2025 w Ogrodzie Saskim w Warszawie. Wydarzenie poświęcone było twórczości Jana Kochanowskiego, ojca literackiego języka polskiego. (fot. w Polsce24)
W warszawskim Ogrodzie Saskim prezydent Karol Nawrocki wraz z małżonką Martą Nawrocką zainaugurował finał akcji Narodowe Czytanie, której bohaterem w tym roku jest Jan Kochanowski. Prezydent podkreślił, że twórczość poety to "kapsuła czasu", pozwalająca sięgnąć do języka i realiów epoki, których inaczej nie moglibyśmy poznać.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
2037087_4.webp
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.