Matka w kajdankach na pogrzebie synka. Dyrektor Służby Więziennej reaguje

Przypomnijmy: niedawno wyszło na jaw, że 19 maja, z nieznanych na razie przyczyn, w rodzinie zastępczej zmarł 4-miesięczny Oskar. Wcześniej policja zatrzymała matkę niemowlaka w związku z nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, a ponieważ nie było nikogo, kto mógłby się zająć dzieckiem, trafiło ono do rodziny zastępczej. W sprawie jego śmierci trwa postępowanie, prowadzone przez Komendę Rejonową Policji Warszawa VII.
Doszło do nieprawidłowości
21 czerwca okazało się, że matka Oskarka uczestniczyła w jego pogrzebie. Na cmentarz doprowadzono ją w kajdankach zespolonych i więziennym drelichu. To, że w taki sposób pozwolono matce na pożegnanie z jej synkiem, wywołało wśród Polaków falę oburzenia.
Teraz do sprawy odniosła się Służba Więzienna. Dyrektor generalna SW poinformowała, że zlecona przez nią kontrola wewnętrzna wykazała nieprawidłowości w zakresie realizacji czynności konwojowych.
Winni poniosą konsekwencje służbowe
Płk Niziołek poinformowała, że zespół kontrolny ustalił, że zastosowanie przez policjantów kajdanek zespolonych oraz decyzja, by osadzona miała na sobie więzienny drelich, były nieproporcjonalne do rzeczywistego stopnia zagrożenia. Powyższego wniosku nie zmienia fakt, że funkcjonariusze otrzymali informacje o spodziewanym udziale w uroczystości poszukiwanego konkubenta osadzonej i możliwości jego zatrzymania przez funkcjonariuszy policji – dodała.
Dyrektor napisała w oświadczeniu, że w SW istnieją stosowne procedury, które określają obowiązek szczegółowego informowania osadzonego o sposobie realizacji zezwolenia na opuszczenie jednostki penitencjarnej. Dodała, że funkcjonariusze mają prawo do prewencyjnego użycia środków przymusu bezpośredniego, ale powinno to być adekwatne do sytuacji i poprzedzone zindywidualizowaną oceną w tym zakresie.
Płk Niziołek poinformowała, że wobec osób za to odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe, a wnioski z kontroli zostaną wykorzystane w procesie szkoleniowym. CZSW obejmie też szczególnym nadzorem sposób realizacji zezwoleń na udział w ceremoniach pogrzebowych. Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że każdy człowiek, niezależnie od sytuacji prawnej, zawsze zasługuje na empatię, a szczególnie w tak dramatycznym momencie, jakim jest utrata dziecka – podkreśliła Niziołek.
źr. wPolsce24 za sw.gov.pl