Szokujące nagrody w NIK Mariana Banasia. Dlaczego jego ludzie nie chcieli ujawnić szczegółów?

Podsumowanie dotyczące nagród w Najwyższej Izbie Kontroli za kadencji Mariana Banasia przedstawił „Fakt”. Jak zauważają dziennikarze, ostatnie sprawozdanie Izby, w którym ujawniono szczegóły dotyczące wydatków i nagród dla pracowników instytucji obejmuje 2022 rok. Potem danych tych nie podawano. Dlaczego? W skrócie: bo nie.
– W 2025 r., zgodnie z podpisanym porozumieniem ze związkami zawodowymi, NIK przeznaczyła na nagrody 3 proc. funduszu wynagrodzeń – to jedyna informacja, jaką otrzymali reporterzy „Faktu”. - Mimo próśb o uzupełnienie danych i złożonego wniosku o udostępnienie informacji publicznej NIK nie ujawniła dokładnych kwot nagród na poszczególnych szczeblach – czytamy w gazecie.
Z dostępnych danych wynika, że na nagrody uznaniowe w 2024 roku przeznaczono ok. 21, 6 mln złotych! Sam Marian Banaś premii nie dostawał, brali je natomiast jego zastępcy – średnio 17 tys. złotych. W sumie, jak wyliczył „Fakt”, od 2019 roku do końca roku zeszłego na nagrody uznaniowe dla pracowników poszło w NIK aż 128,3 mln zł.
Kadencja Mariana Banasia, krytykowanego przez wielu za upolitycznienie NIK, właśnie się kończy. Na trwającym od 9 do 13 września posiedzenia Sejmu zostanie wybrany jego następca. Koalicja popiera Mariusza Haładyja, PiS wskazuje na Tadeusza Dziubę.
źr. wPolsce24 za fakt.pl