Polska

Za miliony sprzedawali polskiej elektrowni "innowacyjny produkt". Okazało się, że to zwykła woda z kranu

opublikowano:
sink-8838339_1280
(fot. ilustracyjna Pixabay)
Spółka sprzedawała Elektrowni Bełchatów innowacyjny preparat do instalacji odsiarczania spalin. Okazało się, że była to zwykła woda z kranu.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi prok. Krzysztof Kopania powiedział mediom, że ten proceder trwał od lat. Elektrownia Bełchatów kupowała innowacyjny i opatentowany preparat, który miał zminimalizować zminimalizować wytrącanie się osadów twardych w absorberze instalacji odsiarczania spalin. Prok. Kopania powiedział, że w rzeczywistości do elektrowni trafiała jednak zwykła woda z kranu, do której dodano jedynie chlor i kwas fosforowy. 

Mieli wyłudzić miliony

O podejrzeniu popełnienia przestępstwa zawiadomił prokuraturę pełnomocnik elektrowni. Śledczy ustalili, że spółka, która sprzedawała preparat, fałszowała wyniki badań jego skuteczności, prowadzone przez zewnętrzną firmę. Miała też przekupić jedną z pracownic elektrowni. Prokuratura twierdzi, że zapłacono jej 20 tys. złotych i sfinansowano zagraniczny wyjazd.

Skala tego przekrętu jest szokująca. Prokuratura obliczyła, że w jego wyniku elektrownia straciła na rzecz oszustów aż 21 mln złotych. Na tym jednak nie koniec. Podejrzani mieli wykorzystywać sieć zarejestrowanych na podstawione osoby firm, by wprowadzać do obrotu fałszywe faktury. W ten sposób spółka zawyżała koszty prowadzenia działalności, co miało wpływ na wysokość płaconych przez nią podatków. Zdaniem prokuratury Skarb Państwa stracił w ten sposób 8 mln złotych. 

Aresztowano ich w Hiszpanii

Sąd zdecydował, że 45-letnia prezes tej spółki i jej 55-letni mąż trafią do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Kopania ujawnił, że ukrywali się przed organami ścigania i poszukiwano ich europejskim nakazem aresztowania. Udało się ich aresztować w Hiszpanii.

Oboje usłyszeli już zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, oszustw na szkodę Elektrowni Bełchatów, zbrodni fakturowej i wielomilionowych uszczupleń podatkowych. Grozi im teraz po 25 lat więzienia.

Prokuratura zabezpieczyła pałacyk 

Kopania poinformował, że śledztwo, które prowadzi Wydział ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Regionalnej w Łodzi i ABW, objęło już osiem osób i ma charakter rozwojowy. Zarzuty przyjęcia korzyści majątkowej usłyszała już wspomniana wcześniej pracownica elektrowni. Usłyszeli je także wcześniej dwaj pracownicy spółki.

Śledztwo w sprawie tych ośmiu osób wyłączono już do osobnego postępowania i skierowano do sądu akt oskarżenia. Kopania poinformował też, że zabezpieczono już majątek podejrzanych. Oprócz pieniędzy, prokuratura zabezpieczyła też nieruchomości. Wśród nich był zabytkowy pałacyk, wyceniony na 4 mln złotych, w którym swoją siedzibę miała spółka.

źr. wPolsce24 za PAP

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Marta Nawrocka szczerze o życiu w Pałacu. “Mój mąż to tytan pracy”

opublikowano:
Nawrocka
Pierwsza dama Marta Nawrocka w pierwszej telewizyjnej rozmowie od czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta opowiedziała na antenie wPolsce24 o pierwszych 100 dniach w Pałacu Prezydenckim. To szczery, pełen emocji wywiad. Pierwsza dama opowiada o walce z hejtem, swoich planach związanych z działalnością społeczną oraz o życiu rodzinnym, które wbrew pozorom niewiele się zmieniło.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.
Polska

Eksplozja na torach. Próbowano wykoleić pociąg pod Garwolinem?

opublikowano:
Sabotaż na torach pod Garwolinem. Tory uszkodzono za pomocą eksplozji. Na miejscu był Rafał Jarząbek
Sabotaż na torach pod Garwolinem (fot. wPolsce24)
W niedzielę rano maszynista jednego z pociągów zauważył nieprawidłowości na torach w okolicach miejscowości Życzyn w powiecie garwolińskim. Jak potwierdziła policja, doszło tam do uszkodzenia fragmentu szyny, co doprowadziło do zatrzymania składu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.