Polska

Polski rolnik kompletnie pijany jechał traktorem. Badanie wykazało 8 promili

opublikowano:
405-140797.webp
Pijany stracił panowanie nad ciągnikiem (fot. KPP Limanowa)
Dla wielu ludzi przekroczenie już przekroczenie 4 promili jest dawką śmiertelną. Tymczasem policjanci z Małopolski zatrzymali rolnika, który prowadził traktor, mając 8 promili.

48-letni kierowca traktora podczas prac polowych w Mordarce w powiecie limanowskim miał 8 promili alkoholu w organizmie. Stracił panowanie nad ciągnikiem, uderzył w drzewo, potem w szopę. Trafił do szpitala. Mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- Rzadko zdarza się taki wynik podczas badania na obecność alkoholu w organizmie. Ja nie pamiętam takiego wyniku w ostatnich latach- - powiedział w czwartek PAP Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany w środę, po wypadku w czasie prac polowych. Jest to wynik po badaniu aklometru. Zdjęcie z wydrukiem wyniku badania policja opublikowała na swojej stronie internetowej. Z czasem stężenie alkoholu w organizmie traktorzysty zmniejszało się. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna może być alkoholikiem.

48-latek miał cofnięte uprawnienia do kierowania oraz aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jego sprawą zajmie się sąd.

Policja zaapelowała w komunikacie o odpowiedzialność na drodze i przypomniała, że jazda pod wpływem alkoholu to nie tylko złamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.

Zgodnie z informacjami Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, zaburzenia równowagi oraz euforia i obniżenie krytycyzmu, upośledzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej oraz zaburzenia widzenia występują już przy stężeniach od 0,3 promila alkoholu w organizmie. Stężenie powyżej 4 promili prowadzi do głębokiej śpiączki, zaburzeń czynności ośrodka oddechowego i naczyniowo-ruchowego i może skutkować śmiercią.

źr. wPolce24 KPP Limanowa, PAP

 

Polska

Migranci zalewają Polskę. Już wydajemy na nich miliony złotych

opublikowano:
1975431_6.webp
Ile kosztuje nas utrzymanie migrantów? (fot. wPolsce24)
W Polsce powstają kolejne centra integracji cudzoziemców i przyjmują, nie tak jak wcześniej planowano, Ukraińców szukających schronienia przed wojną, a nielegalnych przybyszów z Azji i Afryki. Na utrzymanie tych miejsc przeznaczane są ogromne środki finansowe. Przykładem niech będzie Centrum Integracji Cudzoziemców w Katowicach, którego budżet to aż 27 milionów złotych.
Polska

Szokujące ustalenia. Nawet wiceminister sprawiedliwości przyznała, że matka Oskarka nie musiała trafić do więzienia

opublikowano:
mid-25625369.webp
Minister Ejchart przyznała, że matka Oskara nie musiała trafić do więzienia (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Bezduszność państwa w pełnej krasie. Podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart przyznała, że matka 4-miesięcznego Oskarka, który zmarł po oddaniu go do rodziny zastępczej nie musiała odbywać kary więzienia.
Polska

Matka Oskarka wyszła z więzienia. Dramatyczne słowa w rozmowie z telewizją wPolsce24

opublikowano:
1976123_2.webp
Mama Oskarka opuściła więzienie (fot. wPolsce24)
Matka zmarłego 4-miesięcznego Oskara opuściła więzienie. Przypomnijmy, że wcześniej jej synek wraz z siostrą zostali zabrani z domu rodzinnego i trafili do pieczy zastępczej. Chłopiec zmarł kilka dni później, a matka pojawiła się na pogrzebie dziecka zakuta w kajdanki.
Polska

Szykują szturm na Sąd Najwyższy? Sędziowie alarmują, w sieci wrze

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
Czy sędziowie Sądu Najwyższego są bezpieczni? (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Czy podczas piątkowej demonstracji pod Sądem Najwyższym w Warszawie dojdzie do wtargnięcia do jego gmachu? Niektórzy spośród najbardziej zawziętych zwolenników władzy zapowiadają szturm na budynek i zastraszanie sędziów.
Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.