Niemcy wylądowali w Malborku! Co w naszym kraju robią niemieckie samoloty?

Do Polski trafiła grupa wielozadaniowych myśliwców czwartej generacji, które wystartowały z niemieckiej bazy Noervenich w Nadrenii Północnej-Westfalii. Maszyny te, znane ze swoich szerokich możliwości operacyjnych, będą teraz działać z malborskiego lotniska, kluczowego punktu na mapie bezpieczeństwa regionu.
Wraz z samolotami do Malborka przybyło około 150 żołnierzy Luftwaffe. Jak podkreśla strona niemiecka, jest to odpowiedź na incydenty z udziałem rosyjskich obiektów latających, w tym naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony w nocy z 9 na 10 września. Berlin zapewnia, że misja ma wzmocnić ochronę i gotowość obronną NATO na wschodzie.
Dowódca niemieckich sił powietrznych, generał Holger Neumann, zaznaczył, że wsparcie udzielane Polsce jest elementem szerszej strategii bezpieczeństwa. Przypomniał też, że niemieccy piloci realizują obecnie podobną misję w Rumunii. Według niego obecność Eurofighterów w Polsce to wyraźny sygnał solidarności z sojusznikami.
Niemcy byli już w Malborku
Nie jest to pierwsza obecność niemieckich myśliwców w Malborku — jednostki Luftwaffe operowały stąd już latem, w sierpniu i wrześniu. Decyzję o ponownym wysłaniu samolotów ogłosił minister obrony Boris Pistorius po konsultacjach w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, o które wystąpiła Polska. Misja została zaplanowana wstępnie do marca 2026 roku.
Eurofighter Typhoon, będący kluczową maszyną Luftwaffe, jest efektem kooperacji czterech państw europejskich: Niemiec, Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. To wszechstronny samolot bojowy przystosowany do walki powietrznej, uderzeń na cele naziemne oraz prowadzenia rozpoznania. Jego zaawansowana elektronika, radar i bogaty arsenał czynią go jednym z najważniejszych elementów sił powietrznych NATO.
Źr.wPolsce24 za RMF24











