Polska

Bodnar kontra Morawiecki. Minister sprawiedliwości pozywa byłego premiera

opublikowano:
_MIL2758_Bodnar.webp
Adam Bodnar złożył pozew przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu. Na fotografii minister sprawiedliwości Adam Bodnar. (fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył pozew przeciwko byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Chodzi o słowa polityka, które wypowiedział w związku ze śmiercią polskiego żołnierza na granicy. Pełnomocnicy ministra podkreślają, że w ten sposób walczą o „dobre standardy dyskursu politycznego”.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Warszawie pełnomocnicy ministra sprawiedliwości Adama Bodnara złożyli pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu. Dotyczy on wypowiedzi byłego premiera po śmierci jednego z żołnierzy na polsko-białoruskiej granicy.

28 maja w okolicach Dubicz Cerkiewnych jeden z mężczyzn próbujący sforsować zaporę na granicy ranił nożem szer. Mateusza Sitka. Żołnierz zmarł kilka dni później w szpitalu.

- Drodzy żołnierze, drodzy funkcjonariusze. Ja wam dziękuję. Dziękuję wam w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i wszystkich Polaków, za waszą odważną postawę, za to, że nie wahacie się bronić nas, naszych granic, wbrew temu, co robią obecnie rządzący – mówił wówczas Morawiecki.

- A co oni robią? Powołują, to prokurator Bodnar, który ma krew na rękach tym co się stało, powołuje zespół. Ale wiecie państwo do czego? Zespół do wyłapywania takich zachowań żołnierzy, które mogą doprowadzić żołnierzy do aresztu. Czy Wy coś z tego rozumiecie? Ja naprawdę zastanawiam się, komu to wszystko służy – dodawał.

Minister sprawiedliwości żąda przeprosin

Adam Bodnar jest zdania, że wypowiedź byłego premiera naruszyła jego dobre imię i domaga się od niego publikacji przeprosin w mediach społecznościowych i na swojej stronie internetowej. Dodatkowo minister chce, aby polityk PiS wpłacił 10 tys. zł na WOŚP.

Według ustaleń gazety, szef resortu sprawiedliwości podkreśla w pozwie, że Mateusz Morawiecki w swojej wypowiedzi „przypisał mu ugodzenie nożem polskiego żołnierza na granicy lub co najmniej bezpośrednią odpowiedzialność za ten czyn”.

- Pan Mateusz Morawiecki stwierdził, że pan Adam Bodnar „ma krew na rękach”. Nie może być tolerancji dla głoszenia tak radykalnych tez bez cienia dowodu, niezależnie od tego, czy osoba, której działania zostają poddanie krytyce, jest politykiem czy nie – podkreślają pełnomocnicy Adama Bodnara, adwokaci dr Michał Zacharski i dr Kamil Rudol.

Dodają, że „nie ma zgody na sugestie, że pan Adam Bodnar jest odpowiedzialny za śmierć człowieka”.

- Choćbyśmy byli najbardziej odporni na to, co mówią o nas inni, pomyślmy, co odpowiedzielibyśmy naszym dzieciom, gdyby spytały nas: „dlaczego mówią i piszą o tobie, że masz krew na rękach?”. Pozwem złożonym w imieniu pana Adama Bodnara walczymy również o dobre standardy dyskursu publicznego – mówią prawnicy, których cytuje „Rzeczpospolita”.

Informacje o pozwie Adama Bodnara skomentowało biuro Mateusza Morawieckiego. W oświadczeniu przekazano, że „dla pana premiera powoływanie zespołu w prokuraturze, który miał ścigać żołnierzy i funkcjonariuszy broniących granicy to przyjęcie odpowiedzialności za ich bezpieczeństwo”.

- Zastraszono obrońców granicy w sytuacji zagrożenia ze strony nielegalnych migrantów. Mateusz Morawiecki był na granicy po zamordowaniu żołnierza i słyszał od żołnierzy i funkcjonariuszy, jak ciężkim zadaniem jest reagowanie na kolejne akty przemocy ze strony nielegalnych imigrantów – podkreślono.

źr. wPolsce24 za "Rzeczpospolita"

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.