Publicystyka

Minister Bodnar chwali się wzrostem praworządności. Opinię wydała organizacja, której był dyrektorem

opublikowano:
mid-24a24364
Czy minister sprawiedliwości sam sobie wystawił laurkę? (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Niedawno informowaliśmy o komunikacie, który ukazał się na stronach ministerstwa sprawiedliwości. Dotyczył on awansu Polski w "tzw. rankingu praworządności" rzekomo niezależnej organizacji World Justice Project. Tyle tylko, że jeszcze w 2022 roku funkcje dyrektorskie w WJP pełnił obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Informuje o tym sama organizacja w corocznym raporcie finansowym.

Jak pisaliśmy wcześniej Ministerstwo Sprawiedliwości pochwaliło się w oficjalnym komunikacie, że otrzymało wyraźny "znak", iż działania szefa resortu Adama Bodnara w obszarze wymiaru sprawiedliwości "idą w dobrym kierunku", czego miał dowodzić awans Polski w tzw. rankingu praworządności (Rule of Law Index), który publikuje co roku World Justice Project.

"Polska zajęła 33. miejsce w rankingu Rule of Law Index publikowanym przez World Justice Project. Pierwszy raz od 8 lat pozycja Polski poszła w górę – jest to znak, że przywracanie praworządności w Polsce idzie w dobrym kierunku." - czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości zamieszczonym w rządowym serwisie gov.pl

Pod laurką podpisywał się też sam Adam Bodnar, który tak skomentował nowy ranking WJP:

– Po wyborach parlamentarnych Polska wróciła do grona krajów praworządnych. Podjęliśmy szereg działań, aby naprawiać wymiar sprawiedliwości. Jesteśmy na początku drogi, ale cieszy nas fakt, że po latach spadków w rankingu, w końcu umocniła się nasza pozycja. Jesteśmy zadowoleni, że udało się przełamać tendencję spadkową, ale naszym głównym, długodystansowym celem jest znalezienie się w czołówce państw w rankingu – ocenił minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Warto jednak nadmienić, że World Justice Project jest organizacją, która choć sama przedstawia się jako niezależna, to nietrudno zauważyć, że wyraźnie opowiada się po jednej ze stron powszechnego dziś sporu światopoglądowego. Jak już pisaliśmy, wśród organizacji finansujących działalność WJP jest choćby Open Society Georga Sorosa.

To jednak nie koniec powiązań WJP z lewicową agendą, a co się okazuje, także z polskimi władzami, w tym z samym ministrem sprawiedliwości.

W oficjalnym raporcie finansowym za rok 2022, nazwisko Bodnara widnieje na stronie siódmej, w rozdziale dotyczącym "wynagrodzenia członków zarządu, dyrektorów, powierników, kluczowych i najwyżej wynagradzanych pracowników oraz wykonawców niezależnych".

adam_bodnar2.webp?p=preview

Pytania rodzą się same. Czy minister Bodnar, jako dyrektor w organizacji mógł mieć wpływ na wcześniejsze obniżanie miejsca Polski w zestawieniu? Czy po otrzymaniu ministerialnej teki zrezygnował ze stanowiska w WJP? I w końcu, czy bliskie relacje z decydentami i zasiadanie we władzach organizacji mogło mieć wpływ na poprawę oceny rankingu Polski?

Zważywszy, że z praworządnością w Polsce dalej jest na bakier. Świadczy o tym choćby fakt, że wiele decyzji ministerstwa sprawiedliwości, jak i całego rządu, jest kwestionowane zarówno przez konstytucyjne organy państwa jak Trybunał Konstytucyjny czy Sąd Najwyższy, jak i takie organizacje jak Komisja Wenecka. 

źr. wPolsce24 za https://worldjusticeproject.org/

Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.
Publicystyka

Minister Bogucki zmiażdżył Tuska. Premier kipiał ze złości

opublikowano:
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego. Premier zaciska usta
Wściekłość Donalda Tuska podczas przemówienia szefa Kancelarii Premiera Zbigniewa Boguckiego (fot. wPolsce24)
Najpierw było dość absurdalne przemówienie premiera Donalda Tuska, w którym oskarżał prezydenta Karola Nawrockiego i obóz PiS o chronienie przestępców i wspieranie rosyjskiej mafii, a później odpowiedź szefa Kancelarii Prezydenta Zbigniewa Boguckiego, która z pewnością przejdzie do historii polskiego parlamentaryzmu, po której Donald Tusk miał naprawdę nietęgą minę. Bogucki przypomniał, kto tak naprawdę był politykiem działającym na korzyść Rosji.
Publicystyka

Jacek Karnowski: Ta władza jest szczególnie bezwstydna

opublikowano:
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego
Cały komitet polityków KO podczas otwarcia mostu tymczasowego (fot. wPolsce24)
- Ta władza jest szczególnie bezwstydna. Ona się w ogromnej większości chwali tym, co zrobili poprzednicy - powiedział na antenie telewizji wPolsce24