Polska

Znamy liczbę żołnierzy rannych na granicy. Bodnar i Tusk ścigają tych, którzy jej bronią

opublikowano:
mid-24a17204
Zapora na granicy polsko-białoruskiej w miejscowości Niemirów (PAP/Artur Reszko)
Wiceszef MON Paweł Bejda z PSL podsumował w Sejmie sytuację na granicy Polski z Białorusią. Według słów wiceministra obrony narodowej od początku roku na granicy polsko-białoruskiej zostało już rannych 63 żołnierzy zaatakowanych przez migrantów! Mimo tego, Adam Bodnar nie zamierza likwidować zespołu śledczego, który ma tropić „nieodpowiednie zachowania” funkcjonariuszy państwa polskiego wobec przybyszów z Afryki czy Bliskiego Wschodu.

Od początku roku w różny sposób poszkodowanych zostało 63 żołnierzy służących na granicy. Jak wyjaśnił Bejda, stało się to „w trakcie zatrzymywania lub powstrzymywania nielegalnych migrantów”.

Szturm na granicę trwa

Obecnie codziennie granicę próbuje przekroczyć około 60 „inżynierów” i „lekarzy” z Bliskiego Wschodu i Afryki.

– Należy liczyć się z tym, że poziom presji migracyjnej może ulec zwiększeniu w następnych miesiącach – mówił Bejda. Skąd przybywają do nas nieproszeni goście? Przede wszystkim Afganistanu, Syrii i Iranu. – Ten ruch jest regulowany przez białoruskie służby – dodał wiceminister.

Zgodnie z informacją przedstawioną przez Pawła Bejdę, w zeszłym tygodniu miejscami, gdzie migranci najczęściej szturmowali granicę były rejony miejscowości Czeremcha i Michałowo na Podlasiu. 70 procent wtargnięć miało miejsce poza strefą buforową.

Bodnar ciągle ściga żołnierzy

Mimo tego, że presja migracyjna nie maleje, a żołnierze odnoszą rany w starciach z agresywnymi migrantami, wciąż działa specjalny zespół prokuratury Adama Bodnara, powołany na życzenie rozmaitych lewicowych aktywistów, żeby tropić „zbrodnie” złych żołnierzy i strażników granicznych rzekomo prześladujących agresorów. Rząd pozwala też na wjazd do strefy buforowej tymże aktywistom, którzy pomagają przybyszom umknąć polskim służbom.

źr. wPolsce24 za sejm.gov.pl 

Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.
Polska

Pierwszy od 100 lat akt sabotażu na polskiej kolei. Paulina Matysiak: „Komunikacja rządu zawiodła”

opublikowano:
Paulina Matysiak w rozmowie o bezpieczeństwie infrastruktury kolejowej i chaosie informacyjnym
Posłanka Paulina Matysiak w programie Rozmowa Wikły na antenie telewizji wPolsce24 ocenia chaos informacyjny, jaki zapanował w rządzie Donalda Tuska po wydarzeniach na kolei, które oficjalnie zostały uznane za sabotaż.
Polska

Burza w Sejmie. Posłowie PiS krzyczą "precz z komuną" i opuszczają salę plenarną

opublikowano:
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową przed głosowaniem nad wyborem Czarzastego na marszałka
Posłowie PiS opuszczają salę sejmową (fot, wPolsce24)
Tak ostro w polskim Sejmie nie było już dawno. Podczas prezentacji Włodzimierza Czarzastego jako kandydata na marszałka izby, posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę obrad. Wcześniej z ław parlamentarnych można było usłyszeć gromkie: precz z komuną! Czarzasty tylko nerwowo się obracał, widać, że nie było mu do śmiechu. Został jednak wybrany na nowego marszałka.
Polska

Skuteczność służb Tuska i Kierwińskiego? Skazany za sabotaż Ukrainiec wjechał do Polski bez przeszkód i wysadził tory

opublikowano:
Zrzut ekranu (93) 2025-11-18_19.29.51
Podczas posiedzenia Sejmu premier Donald Tusk ujawnił, że służby ustaliły personalia sprawców sabotażu na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk. To dwaj obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami, którzy po podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowości Mika bez problemu opuścili Polskę przez przejście w Terespolu.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Bratobójcza walka w Koalicji Obywatelskiej! Zatopią swoją koleżankę?

opublikowano:
Wesoło uśmiechnięty minister MSWiA Marcin Kierwiński. Wspaniały śmiech, szczególnie w czasie, kiedy atakują nas nasłani przez Rosję sabotażyści
Marcin Kierwiński jeszcze może spać spokojnie (fot. wPolsce24)
Tereny popowodziowe wciąż czekają na obiecaną pomoc. Ich brak powinien zatopić niejednego niesolidnego urzędnika. Ale w przypadku koalicji 13 grudnia rządzą inne zasady. I dlatego mamy do czynienia z bratobójczą walką wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Radni KO powiatu kłodzkiego żądają odejścia wspieranej do tej pory przez nich starosty Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk. Powód? Brak całkowitego posłuszeństwa rządowi Tuska.