Polska

Były szef ABW: Komisja oślepia i ogłusza służby. To nie podnosi poziomu bezpieczeństwa

opublikowano:
Sposób działania komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus narusza interes państwa - uważa były szef ABW Piotr Pogonowski, który do Sejmu został doprowadzony siłą. Zarzucił on komisji ujawnianie informacji niejawnych dotyczących form i metod pracy służb.

Pogonowski rozpoczął swoje zeznania od swobodnej wypowiedzi. Przypomniał, że wcześniej trzy razy usprawiedliwiał swoją nieobecność na posiedzeniach komisji śledczej, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. 10 września trybunał orzekł, że ta komisja została powołana w sposób niekonstytucyjny.

Potem były szef ABW wytknął członkom komisji, że sposób, w jaki pracują, jest szkodliwy dla interesu państwa.

Prace państwa są prowadzone tak, że media i społeczeństwo są karmione rozmaitymi informacjami, które szkodą Rzeczpospolitej, służbom specjalnym, policji, wojsku, wszystkim tym, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo. W związku z tym interes publiczny przemawia za tym, żeby pojawić się w Sejmie nawet w ten niestandardowy sposób w asyście funkcjonariuszy policji, którym dziękuję za profesjonalizm, i złożyć zeznania - wyjaśnił.

I dodał:

Sposób procedowania przez komisję, w którym ujawnia się informacje niejawne dotyczące form i metod prowadzenia pracy operacyjnej przez służby, narusza interes Rzeczypospolitej, narusza Kodeks karny, ponieważ są to informacje zawsze ściśle tajne - powiedział Pogonowski.

Jego zdaniem nie można przed kamerami debatować o "kuchni pracy operacyjnej, form i metod prowadzenia tej pracy". 

Dla mnie jako prawnika, profesora prawa, ale także jako funkcjonariusza, który przez lata starał się budować jakość funkcjonowania ABW jest to szczególnie dotkliwe, ponieważ żyjemy naprawdę w niebezpiecznych czasach; i oślepienie, i ogłuszenie służb na pewno nie podnosi poziomu bezpieczeństwa w Polsce - podkreślił Pogonowski.

źr. wPolsce24

fot. PAP/Leszek Szymański

 

Polska

Awantura na sesji rady miejskiej Warszawy! Straż Miejska przepychała mieszkańców i dziennikarzy

opublikowano:
1934065_3.webp
Awantura na sesji Rady Miasta w Warszawie (fot. wPolsce24)
Burzliwa sesja Rady Warszawy poświęcona kamienicy przy Marszałkowskiej 66, z której pod pretekstem remontu wyrzucono mieszkańców. Teraz władze Warszawy zabytkowy budynek chcą sprzedać.
Polska

Morawiecki nie przebiera w słowach: To jest coś, co wymaga komisji śledczej

opublikowano:
1934933_3.webp
Mateusz Morawiecki odniósł się do informacji w sprawie finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego przez zagraniczne fundacje (fot. wPolsce24)
Polityczne trzęsienie ziemi trwa. Jak ustalili dziennikarze Wirtualnej Polski polityczne reklamy na Facebooku wymierzone w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena mogły być finansowane przez zagraniczne podmioty powiązane ze środowiskiem Rafała Trzaskowskiego. W specjalnej rozmowie na antenie telewizji wPolsce24 postanowił odnieść się do tych rewelacji były premier Mateusz Morawiecki.
Polska

Karol Nawrocki dla wPolsce24: Projekt pt. Rafał Trzaskowski reanimują wszystkie instytucje państwa Tuska. A i tak sobie nie radzi

opublikowano:
żaklina z KN.webp
Afera NASK jest oburzająca, ale nie powinniśmy nią być chyba zdziwieni – mówi w rozmowie z telewizją wPolsce24 Karol Nawrocki, komentując informacje dotyczące możliwego nielegalnego finansowania kampanii wyborczej jego głównego rywala w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego.
Polska

Dariusz Matecki wpadł na nowy ślad wskazujący na nielegalne finansowanie kampanii kandydata KO

opublikowano:
Matecki.webp
Mnożą się – przede wszystkim na platformach społecznościowych - informacje wskazujące na to, że ludzie związani albo sympatyzujący Rafałem Trzaskowskim prowadzą nieczystą grę z rywalami kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Na nowe tropy wpadł poseł PiS Dariusz Matecki.
Polska

Kto nie wytrzymał napięcia ciszy wyborczej oprócz Myrchy? Materiał Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_135735.webp
Wiadomości wPolsce24 podsumowują przypadki łamania ciszy wyborczej. Jakoś tak się złożyło, że prawa nie umieją przestrzegać członkowie partii Donalda Tuska. Oprócz skandalu jaki wywołał - o zgrozo - wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, także inni członkowie PO nie dali radę wytrzymać w ciszy nawet kilku godzin.
Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.