ABW zatrzymała Białorusina podejrzewanego o podpalenia w Gdańsku
Do zatrzymania Białorusina podejrzewanego o sabotaż prowadzony na zlecenie obcych służb doszło 6 listopada w Warszawie.
Jest to kolejne zatrzymanie w śledztwie dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, która – na zlecenie obcych służb specjalnych – dokonywała aktów sabotażu, w szczególności podpaleń. W styczniu i maju bieżącego roku ABW zatrzymała obywateli Polski, Ukrainy i Białorusi, odpowiedzialnych za podpalenia obiektów na terenie Gdańska, Gdyni i Marek, którzy czynili również przygotowania do podpaleń obiektów na terenie Wrocławia - informuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w swoim komunikacie.
W toku przeprowadzonych czynności procesowych ujawniono i zabezpieczono m.in. przedmioty mogące służyć do realizacji kolejnych tego rodzaju działań sabotażowych. Zatrzymanemu prokuratura postawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze międzynarodowym oraz dokonywania aktów dywersji i sabotażu lub przestępstw o charakterze terrorystycznym na zlecenie obcego wywiadu. Za zarzucone czyny grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności - podaje Agencja.
Informację powielił Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Koordynatora Służb Specjalnych.
Zatrzymany Białorusin na razie spędzi w areszcie 3 miesiące - taką decyzję, na wniosek prokuratury podjął Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia. Śledztwo prowadzi Delegatura ABW we Wrocławiu pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Jak informują służby, sprawa ma charakter rozwojowy.
źr. wPolsce24 za ABW/X