Polska

Bohater afery hejterskiej opowiadał o swoich nienawistnych spotach w TVP i TVN. Mówił wprost: Kampania Akcji Demokracja jest po to, by nie wygrali „populiści”

opublikowano:
kocjan główne.webp
Jakub Kocjan otwarcie opowiadał, że kampania "profrekwencyjna" ma pomóc dokończyć to, co stało się 15 października 2023 roku (Fot. screen akcjademokracja.pl)
W ostatnich tygodniach Jakub Kocjan, prezes zamieszanej w potężną aferę hejterską fundacji Akcja Demokracja, otwarcie opowiadał w prorządowych mediach o atakujących prawicę (formalnie: profrekwencyjnych) spotach. Występował też jako ekspert w programach uderzających w Karola Nawrockiego.

Afera hejterska, ujawniona przez Wojciecha Muchę i portal Wirtualna Polska, wstrząsa polską polityką. W jej centrum jest fundacja Akcja Demokracja, która miała uczestniczyć w finansowanej zza granicy kampanii atakującej Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena a wspierającej kandydata PO Rafała Trzaskowskiego.

Spoty grozy

Organizacja wypuszczała w ostatnim czasie „profrekwencyjne” spoty, w powszechnej opinii mające obrzydzić odbiorcom prawicę i mobilizować do głosowania wyborców liberalnych i lewicowych. De facto, zdaniem wielu obserwatorów, Akcja Demokracja działała w ten sposób przeciwko kandydaturom Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena.

Ocięte ręce i nogi, żeby uderzyć w Mentzena?

Spoty były ewidentnie skierowane przeciwko konkretnym osobom. Pierwszy z nich przedstawia tonącą we krwi kobietę z odciętymi rękami i nogami i lekarza, który oznajmia, że wprawdzie udało się odnaleźć wszystkie kończyny, ale przyszyć mogą tylko jedną, bo na więcej nie ma pieniędzy. A wszystko dlatego, że prezydentem został zwolennik całkowitej prywatyzacji szpitali – w domyśle, Sławomir Mentzen.

Inne spoty („Prawa Kobiet” i „Silna Armia”) utrzymane są w podobnej stylistyce i w podobny, prymitywny i bardzo czytelny sposób, atakują kandydatów prawicy.

Brylował w telewizji i wprost mówił, po co ta kampania

Jakub Kocjan, prezes Akcji Demokracja, brylujący na imprezach „frontu demokratycznego”, od którego dzisiaj próbują odciąć się Rafał Trzaskowski i Platforma, jeszcze kilka dni temu był gwiazdą prorządowych mediów, gdzie opowiadał m.in. o „profrekwencyjnej” kampanii z krwią, odciętymi kończynami i chamskimi odwołaniami do konkurentów politycznych Trzaskowskiego.

- W sobotnim programie „19:30” TVP (dawne „Wiadomości”) w materiale red. Macieja Gąsiorowskiego opowiadałem o naszej akcji profrekwencyjnej! – cieszył się we wpisie na stronie internetowej fundacji Kocjan.

- Kolejne spoty Akcji dotyczą kolejnych sfer życia społecznego i mają zmobilizować kolejne grupy niezdecydowanych wyborców i wyborczyń. Pierwszy z nich nosił tytuł „Ochrona zdrowia”, drugi – „Prawa Kobiet”, a trzeci – „Silna Armia”. A już dziś startują billboardy przypominające o wyborach w całej Polsce! – dodawał.

Akcja Demokracja wprost komunikowała, że jej kampania „profrekwencyjna” ma przynieść zwycięstwo kandydatowi rządzącej koalicji.

- Ponieważ jednym z ważniejszych obowiązków obywatelskich jest udział w wyborach, Jakub Kocjan opowiedział o startującej właśnie kampanii profrekwencyjnej Akcji Demokracji. Musimy odblokować Polskę i właśnie poprzez zrobienie tegu drugiego kroku – zagłosowanie w wyborach prezydenckich – doprowadzić do realizacji postulatów, za jakimi głosowaliśmy w pierwszym kroku 15 X 23 – czytamy we wpisie na stronie AD po występie Jakuba Kocjana w programie TVN24.

- Akcja Demokracja właśnie pokazała pierwszy spot profrekwencyjny o tytule „Ochrona Zdrowia”, który w groteskowy, tragikomiczny sposób przedstawia los pacjentki po wypadku, którą stać na przyszycie tylko jednej z oderwanej kończyn po całkowitej prywatyzacji ochrony zdrowia. To pierwszy z cyklu spotów obnażających absurdy i tragiczne skutki rozwiązań proponowanych przez populistów, którzy korzystają na niższej frekwencji wyborczej to z kolei wpis po pierwszomajowym występie w programie Kwiatki Polskie na antenie TVP Info.

kocjan drugie

Ataki na Nawrockiego

W trakcie kampanii Kocjan był także uczestnikiem programów, w których atakowano Karola Nawrockiego.

- Dlaczego stoimy przed Pałacem Prezydenckim z wariografem? Bo w programie „Niebezpieczne związki” w TVP INFO rozmawiamy z red. Grzegorzem Nawrockim o innym Nawrockim i o jego skłonności do seryjnych kłamstw – czytamy na stronie AD po kolejnym występie jej prezesa.

-  Wraz z prof. Radosławem Markowskim komentowaliśmy w odcinku „Jak Nawrocki przejął mieszkanie i stracił prezydenturę” aferę mieszkaniową pana Batyra, rozmawialiśmy o fake newsach i o tym, na ile największe skandale nadal są w stanie wyjść poza bańki w spolaryzowanym społeczeństwie – relacjonował Jakub Kocjan.

Wypada zadać tylko jedno pytanie: dlaczego prokuratura nie wszczęła jeszcze śledztwa w sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej?

źr. wPolsce24 za akcjademokracja.pl

 

Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.
Polska

PiS wybrał prezesa. „Wierzę, że dam radę. Ten czarny okres musi się skończyć”

opublikowano:
mid-25628227 ok.webp
Jarosław Kaczyński na VII kongresie Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Piotr Polak)
Podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Jarosław Kaczyński został wybrany na prezesa partii na kolejną kadencję. - Mam już swoje lata, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Polska

Prokuratorzy Bodnara w Sądzie Najwyższym. Chcą badać akta spraw z protestów wyborczych

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
((fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej weszło do Sądu Najwyższego, domagając się dostępu do akt spraw z protestów wyborczych. Swoje żądania tłumaczyli poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych.