Magazyn

Magazyn

Europejski Nakaz Aresztowania dla byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 2 września 2024
  • Czas: sek

Michał Kuczmierowski, były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, został objęty Europejskim Nakazem Aresztowania i Nakazem Aresztowania obejmującym Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. O sprawie poinformował PAP, powołując się na informacje z Sądu Okręgowego w Warszawie. Przypomnijmy, w ostatnim numerze tygodnika „Sieci” z Michałem Kuczmierowskim rozmawiał Jacek Karnowski. Były szef RARS przyznał, że „wróci do Polski gdy będzie miał gwarancję uczciwego postępowania, uczciwego procesu”.

Informujemy, że 31 sierpnia 2024 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wobec Michała Kuczmierowskiego: Europejski Nakaz Aresztowania oraz Nakaz Aresztowania, obejmujący Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej- poinformował w komunikacie warszawski Sąd Okręgowy.

Dlaczego rozesłano list gończy?

Jak przypomniał PAP, formalnie Nakaz Aresztowania jest możliwy na podstawie umowy o handlu i współpracy między Unią Europejską i Europejską Wspólnotą Energii Atomowej, z jednej strony, a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

22 sierpnia Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach na wniosek prokuratora zgodził się na zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Michała Kuczmierowskiego, co pozwoliło na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym.

Obecnie poszukiwania realizuje Komenda Stołeczna Policji, która opublikowała w ubiegły poniedziałek list gończy za byłym prezesem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Policjanci Komendy Stołecznej Policji, na podstawie listu gończego wydanego przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej z siedzibą w Katowicach, poszukują Michała Kuczmierowskiego - informuje policja.

Funkcjonariusze utrzymują, że „mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania”.

Jakie zarzuty postawiono?

Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych i zarzutami wobec Kuczmierowskiego, m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi mu do 10 lat więzienia. Inny podejrzany w śledztwie to biznesmen Paweł Sz.

Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt wobec Pawła Sz., uznając, że obawa matactwa w jego przypadku nie jest na tyle duża, aby konieczne było tymczasowe aresztowanie, zwłaszcza że podejrzany złożył wniosek o wydanie wobec niego listu żelaznego. „Prokurator złoży zażalenie na postanowienie sądu o nieuwzględnieniu wniosku” - informowała Prokuratura Krajowa.

Jak przypomina PAP, śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. i prowadzi ją obecnie Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i procedowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego, od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym oraz dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Na dalszym etapie śledztwa Generalny Inspektor Informacji Finansowej złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu „prania brudnych pieniędzy”.

W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 milionów euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy.

Kuczmierowski: to sprawa napędzana politycznie

Do opisanej tu sprawy były szef RARS odnosił się w rozmowie z Jackiem Karnowskim:

Chcę wrócić do Polski w momencie, gdy będę miał gwarancję uczciwego postępowania, uczciwego procesu – mówił Kuczmierowski, wyjaśniając, dlaczego w tej chwili nie może na to liczyć:

– Jeśli po kilku miesiącach ciszy prokuratura postanawia mnie zatrzymać, bo dwa dni później premier ma konferencję o rozliczeniach Prawa i Sprawiedliwości, to znaczy, że potrzebny był fajny obrazek medialny. Kolejne działania prokuratury są podejmowane po zapowiedziach kluczowych polityków Platformy o zaostrzeniu rozliczania PiS, a medialne przecieki z prokuratury na temat postępowania są skoordynowane z działaniami komunikacyjnymi rządu. W tych warunkach trudno mi uznać, że moja sprawa jest prowadzona w sposób uczciwy, profesjonalny. Jest natomiast jasne, iż jest ona napędzana politycznie. Gdy będę miał pewność, że czeka mnie obiektywne, rzetelne postępowanie, natychmiast wracam do kraju. - tłumaczył Kuczmierowski.

CZYTAJ TAKŻE TUTAJ Kuczmierowski w najnowszym numerze ,,Sieci”: Nie chcę być pacynką w teatrzyku PO

W rozmowie z „Tygodnikiem Sieci” Kuczmierowski odnosił się także do zarzutów dotyczących współpracy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z Pawłem Szopą, twórcą firmy „Red is Bad”, dotyczącej procedowania zakupu towarów na zawyżona kwotę, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego.

- To są zupełnie nieuzasadnione zarzuty. Potwierdzenie tego można znaleźć w dokumentach, które są w posiadaniu CBA i prokuratury, do których dziś nie mam dostępu. […] W RARS postępowania zakupowe prowadziło Biuro Zakupów. Ja dostawałem protokoły postępowań, w których wyraźnie wskazywano obiektywne kryteria podejmowania decyzji przez komisję zakupową, w ogromnej większości nie miałem do tego zastrzeżeń. […] Trzeba też podkreślić, że w czasie pandemii działaliśmy w sytuacji skrajnie nadzwyczajnej, brakowało wówczas właściwie wszystkiego, załamały się łańcuchy dostaw, cały świat rywalizował o pewne produkty, bo ratowały one życie. Dziś to wszystko jest wykorzystywane do walki politycznej. Ja się na to nie godzę, to po prostu nieuczciwe, niesprawiedliwe, to nie powinno mieć miejsca– tłumaczył były szef RARS.

źródło. PAP/Tygodnik Sieci źr. fot: screen za Facebook

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast