Grenlandia prosi Putina o ochronę wojskową? Duński wywiad ujawnia rosyjską prowokację

Według raportu FE, kontrolowane przez Kreml konta w mediach społecznościowych podszywały się pod członka duńskiego parlamentu, rozprzestrzeniając fałszywe informacje o rzekomym zwróceniu się Danii o rosyjską pomoc w sprawie Grenlandii. Te same źródła były wcześniej zaangażowane w promowanie prorosyjskiej narracji dotyczącej Ukrainy, co potwierdzają analitycy francuskiej agencji Viginum.
Incydent zbiegł się w czasie z kontrowersyjnymi wypowiedziami prezydenta USA Donalda Trumpa, który w styczniu 2025 roku zasugerował możliwość "przejęcia" Grenlandii, powołując się na kwestie bezpieczeństwa narodowego. Jak ujawnił "The New York Times", administracja Trumpa rozważała wówczas plan "miękkiej aneksji" wyspy poprzez kampanię informacyjną mającą przekonać jej mieszkańców do dobrowolnego przyłączenia.
Jak podkreśla duński wywiad, operacja dezinformacyjna stanowiła element szerszej strategii Moskwy, mającej na celu osłabienie jedności Zachodu i zmniejszenie poparcia dla Ukrainy. "Fałszywe publikacje miały wywołać debatę publiczną i wykorzystać ją do pogorszenia stosunków amerykańsko-duńskich" - czytamy w oficjalnym stanowisku FE.
źr.wPolsce24 za "Do Rzeczy"