Propagandyści Putina wystawili w Moskwie "historię Polski". Aż trudno uwierzyć, że ktoś się na to nabierze

- W Moskwie otwarto wystawę zatytułowaną „Dziesięć wieków polskiej rusofobii”, która przedstawia Polskę jako agresora wobec Rosji.
- Na planszach znalazły się fałszywe tezy o Armii Andersa, Katyniu, Powstaniu Warszawskim i wojnie 1920 roku – zgodne z narracją Kremla.
- Ekspozycję przygotowało Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne kierowane przez doradcę Putina, Władimira Miedinskiego.
- Wernisaż wsparli politycy Dumy Państwowej, a wystawa ma być otwarta do listopada 2025 roku.
- Celem projektu jest legitymizacja rosyjskiej polityki agresji i oskarżenie Polski o „wieczną wrogość wobec Moskwy”.
Za projektem stoi Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne (RWIO) – instytucja powołana w 2012 roku przez Władimira Putina. Jej przewodniczącym jest Władimir Miedinski, były minister kultury i obecny doradca prezydenta, znany z szerzenia propagandy o „braku ukraińskiej państwowości” i usprawiedliwiania rosyjskiej agresji na ten kraj.
Kłamstwa i manipulacje – nawet Katynia nie oszczędzili
Na tablicach pojawiają się przekłamania dotyczące kluczowych momentów historii Polski. Niektóre z nich są tak przesadzone, że aż trudno uwierzyć, że ktoś da się na takie kłamstwa nabrać. Przykładowo Armia Andersa została nazwana „zdrajcami ZSRR”, w przypadku zbrodni katyńskiej powtórzono wersję o „niemieckim śladzie”, Powstanie Warszawskie opisano jako „awanturę polskiego rządu na uchodźstwie”. Napaść sowietów na Polskę w 1920 przedstawiono jako... wojnę obronną. Nie mogło zabraknąć zdjęcia Józefa Becka z Adolfem Hitlerem z 1938 roku i sugestii, że Polska chciała się sprzymierzyć z hitlerowskimi Niemcami, ale już próżno szukać choćby wzmianki o pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Co ciekawe jedna z plansz poświęcona jest „nieludzkim wysiedleniu milionów Niemców z Ziem Odzyskanych”. Informacji o tym, że o przesiedleniach zdecydowano w Poczdamie, gdzie ważny głos miał Stalin, pominięto.
Wystawa sugeruje, że Polska od zawsze działała „na zlecenie Zachodu”, a po 1999 roku – po wejściu do NATO – stała się „centrum antyrosyjskiej polityki”.
Zmanipulowana współczesność
W części poświęconej XXI wiekowi pokazano m.in. zdjęcie prezydentów Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego z podpisem: „Herszt ukraińskiego reżimu Zełenski kocha obejmować się z liderami Polski”.
Autorzy powielają również fałszywą tezę, że „Polska planowała okupację Zachodniej Ukrainy” po inwazji Rosji w 2022 roku oraz że „tysiące Polaków walczy w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy” – co dementują niezależne źródła.
Polityczna wystawa pod patronatem Kremla
Projekt RWIO jest częścią szerszej strategii propagandowej Rosji – tzw. „polityki pamięci” Putina, której celem jest usprawiedliwienie agresji i przedstawienie Rosji jako ofiary.
Otwarcie ekspozycji wsparli politycy Dumy Państwowej. Borys Czernyszow, wiceprzewodniczący parlamentu, nazwał wystawę „ważnym głosem w obronie prawdy historycznej”, oskarżając Polskę o „finansowanie rusofobii”.
źr. wPolsce24 za pl.belsat.eu