Świat

Portal ujawnił imiona zatrzymanych w Berlinie w sylwestrową noc. Popularne na Bliskim Wschodzie

opublikowano:
police-7107712_1280.webp
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)
Prawicowy portal niemiecki ujawnił imiona osobników zatrzymanych w Berlinie po zamieszkach, do jakich doszło w sylwestrową noc. Dominują imiona popularne wśród mieszkańców Bliskiego Wschodu, co nikogo chyba nie zdziwiło. Bardziej zaskakuje to, że policja prowadzi teraz dochodzenie, kto mógł dopuścić do przecieku.

W noc sylwestrową doszło w Berlinie do ekscesów. Napastnicy fajerwerkami i petardami strzelali w stronę funkcjonariuszy. Zaatakowano 58 funkcjonariuszy i jednego pracownika służb ratunkowych. 17 policjantów zostało rannych, w tym 8 w wyniku użycia środków pirotechnicznych.

Teraz okazuje się, że policja p - jak pisze Deutsche Welle -prowadzi nie tylko dochodzenie w sprawie sylwestrowych ataków, ale także postępowanie wewnętrzne. A to dlatego, że prawicowy portal „Nius”, byłego redaktora naczelnego gazety „Bild” Juliana Reichelta, opublikował listę z imionami zatrzymanych osób. Dominują na niej imiona popularne wśród mieszkańców Bliskiego Wschodu.

"Nius” twierdzi, że otrzymał spis imion z kręgów służb bezpieczeństwa. Policja uznała za niedopuszczalne publikowanie danych pozyskanych w nielegalny sposób.

– Nasz wydział ds. przestępstw policyjnych i korupcyjnych prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzanego lub podejrzanych, którzy mogli nielegalnie pobrać i ujawnić listy nazwisk z chronionych wewnętrznych systemów policyjnych – wyjaśnił rzecznik policji Florian Nath. Udostępnianie danych osobowych bez podstawy prawnej podlega ściganiu, dodał.

Według policji spisano łącznie 670 podejrzanych. 406 z nich ma obywatelstwo niemieckie, 264 ma inne obywatelstwo. „Nius” twierdzi, że podejrzani z niemieckim obywatelstwem to w większości także osoby o korzeniach innych niż niemieckie.

Policja nie podała żadnych informacji na ten temat. Dziennik „Tagesspiegel” zacytował rzecznika policji Floriana Natha, który powiedział, że ujawnienie tych dokumentów jest nie tylko naruszeniem ochrony danych, ale także podsyca nieproporcjonalne i dyskryminujące podejście do wyjaśniania indywidualnych zachowań przestępczych. 

źr. wPolsce24 za dw.com

 

Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.