"To, co robi nasz MSZ, to po prostu skandal. Dzięki Bogu jadę już w stronę Egiptu"

- O godzinie 1.40 w nocy konsul wysłał mi wiadomość na Whatsapp: "Chcesz jechać jutro?, jest zbiórka". Na szczęście obudziła mnie ta wiadomość, przeczytałem ją i odpisałem, że chcę wyjechać, ale poproszę o szczegóły: gdzie?l o której godzinie?; gdzie się spotkamy? W odpowiedzi otrzymałem tylko informację, że rano - napisał w przesłanej do nas wiadomości Pawel Jozef Holy.
- Po prostu tragedia - komentował Polak mieszkający w Izraelu, o którym pisaliśmy wczoraj na naszym portalu.
Mieszkający w Izraelu Polak przyznał, że "informacje o miejscu zbiórki otrzymał od przypadkowej osoby z grupy":
- Dopiero później jakaś przypadkowa dziewczyna, której nawet nie znam, ale jest na tym samym forum, napisała mi wiadomość, że zbiórka jest Tel-Awiwie. Do niej dzwonili z ambasady, bo ma małe dziecko i tylko dzięki niej się o tym dowiedziałem. Gdyby nie ona, to bym nie wiedział, to bym nie jechał. Także ta organizacja przez MSZ, to po prostu skandal. Naprawdę skandal, ale dzięki Bogu już jadę w stronę Egiptu - pisze Holy.
Skandaliczne są też słowa minister Mościckiej-Dendys, że "ewakuacja nie cieszy się dużym zainteresowaniem".
Na zdjęciach z Tel-Awiwu widzimy zupełnie co innego. Milczeniem pomińmy fakt, że jest ona prowadzona zdecydowanie za późno. To powinno być zrobione już kilka dni temu. Ambasadę amerykańską ewakuowano już 11 czerwca, o czym pisaliśmy na naszym portalu.
źr. wPolsce24