Świat

Niemiecki lekarz podejrzany o zamordowanie 15 pacjentów. Liczba ofiar może być jednak znacznie większa

opublikowano:
MK3_plnm_19_05_DSC09076.webp
Niemiecka policja złapała lekarza, który mordował pacjentów (fot. Fratria.pl)
"Doktor Zło", "Anioł śmierci", "Zabójca w kitlu" - to tylko niektóre przezwiska, jakimi niemieckie media określają 40-letniego lekarza z Berlina, który podejrzany jest o zamordowanie 15 swoich pacjentów. Do zabójstw miało dochodzić w latach 2021-2024, a liczba ofiar może być znacznie większa. Niemiecka policja bada jeszcze 75 podobnych przypadków śmierci.

Jak donoszą niemieckie media. berliński lekarz opieki paliatywnej jest podejrzany o zabicie co najmniej 15 osób. Wcześniej zakładano, że zabił cztery osoby. Po przeprowadzeniu szerszych dochodzeń berlińska prokuratura przyjęła, że ofiar jest co najmniej 15 - poinformował w środę rzecznik urzędu. Ofiar może być jeszcze więcej.

40-latek miał zabić 12 kobiet i trzech mężczyzn w okresie od września 2021 r. do lipca 2024 r. Ofiary były w wieku od 25 do 94 lat - podał portal tygodnika "Spiegel".

Oskarżony lekarz opieki paliatywnej przebywa w areszcie od sierpnia 2024 roku. Wtedy prokuratura zakładała, że były cztery ofiary. W toku śledztwa, które obejmowało również ekshumację ciał i ich badanie przez patologów sądowych, liczba domniemanych ofiar wzrosła: najpierw do ośmiu, potem do 10. Obecnie śledczy uważają, że jest ich co najmniej 15. Liczba ta może wzrosnąć w miarę kontynuowania śledztwa.

Oskarżony miał podawać swoim ofiarom środek znieczulający, a następnie środek zwiotczający mięśnie bez ich wiedzy i zgody. Ten drugi miał prowadzić do paraliżu mięśni oddechowych, a tym samym do zatrzymania oddechu i śmierci w ciągu kilku minut - informuje "Spiegel".

Dochodzenie zostało wszczęte w związku z pożarami, które lekarz miał wzniecić w celu zatuszowania zabójstw.

Jeśli zarzuty wobec lekarza opieki paliatywnej okażą się prawdziwe, sprawa może stać się jedną z największych w skali kraju. Do tej pory za taką uchodziła seria morderstw w Dolnej Saksonii, której dopuścił się były pielęgniarz Niels Högel. Został on skazany w 2019 r. na dożywocie za 85 zabójstw. Motywy tamtej zbrodni wciąż jednak pozostają niejasne. Högel przed sądem miał stwierdzić, że kierowała nim „żądza emocji”. 

źr. wPolsce24 za tagesschau.de, PAP (z Berlina Berenika Lemańczyk)

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.