Świat

Wybory nic nie zmieniły - polityczny chaos w Niemczech trwa! Będzie problem z obsadzeniem stanowiska kanclerza?

opublikowano:
mid-epa11930452_2.webp
Friedrich Merz (fot. PAP/EPA/FILIP SINGER)
Kilka dni temu zakończyły się przyspieszone wybory parlamentarne w Niemczech, gdzie zwycięstwo osiągnęła partia CDU. Jak się jednak okazuje, była frakcja polityczna Angeli Merkel może mieć problem z utworzeniem koalicji rządowej, a wszystko przez osobę lidera partii – Friedricha Merza – który stanowi kość niezgody między koalicjantami w sprawie obsadzenia stanowiska kanclerza.

Przypomnijmy, w ubiegłą niedzielę odbyły się wybory parlamentarne w Niemczech. Zwycięzcą okazało się ugrupowanie CDU/CSU, które cieszyło się poparciem ponad 28 proc. wyborców. Drugie miejsce zajęła partia AfD (ponad 20 proc. głosów), a na trzecim uplasowała się rządzącą dotąd SPD Olafa Scholza (ponad 16 proc. głosów). Oprócz wspomnianych ugrupowań do Bundestagu dostali się także Zieloni oraz Lewica.

Wyniki nie pozwalają na przejęcie samodzielnych rządów przez CDU, dlatego też była partia Angeli Merkel będzie musiała wejść w koalicję z jednym z ugrupowań, aby utworzyć rząd. Stąd też trwają obecnie intensywne rozmowy z SPD. Lider CDU, Friedrich Merz, uważa, że jego ugrupowanie będzie zdolne do utworzenia sprawnego rządu jedynie z formacją Olafa Scholza.

Zupełnie inne nastroje panują w samym SPD, gdzie przynajmniej ośmiu parlamentarzystów nie wyobraża sobie współpracy z osobą Friedricha Merza, a przede wszystkim są przeciwnikami powołania go na stanowisko kanclerza Niemiec. Politycy wprost wskazują, że nie mają żadnego zaufania do obecnych chadeków, którzy mieli się diametralnie zmienić po odejściu Angeli Merkel.

Na razie wiadomo jedynie o ósemce parlamentarzystów, którzy w przypadku głosowania za kandydaturą szefa CDU na stanowisko kanclerza, będą przeciwko takiemu wyborowi. Niewykluczone, że nie są oni jedynymi działaczami SPD o podobnym stanowisku, a samo ugrupowanie może zablokować nominację Merza i jednocześnie dać kolejny sygnał, że u zachodniego sąsiada Polski panuje ogromny chaos polityczny.

Źr.wPolsce24 za Deutsche Welle

Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.