Świat

Wybory w Niemczech: Klęska Scholza, umiarkowane zwycięstwo Merza

opublikowano:
mid-epa11919272.webp
CDU/CSU wygrywa wybory w Niemczech (fot. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE)
Trzy lata wystarczyły, by Niemcy odwrócili się od socjaldemokratów, jednak wynik wyborczy CDU/CSU również pozostawia wiele do życzenia. Wszystko wskazuje na to, że w Niemczech znowu będzie rządzić koalicja.

Podczas pierwszej debaty telewizyjnej po zamknięciu lokali wyborczych w niedzielę wieczorem Merz nie sprawiał wrażenia tryumfującego zwycięzcy. W kampanii kandydat chadeków na kanclerza apelował do wyborców o poparcie na poziomie powyżej 30 proc., które zapewniłoby mu silną pozycję wyjściową w rozmowach o przyszłej koalicji. Wynik 28,6 proc. jest znacznie poniżej oczekiwań.

„W tych wyborach Niemcy powiedzieli +nie+ (szefowi SPD, dotychczasowemu kanclerzowi) Olafowi Scholzowi, ale nie poparli jednoznacznie jego rywala Friedricha Merza” – pisze komentator „Sueddeutsche Zeitung”.

Wśród niewielu opcji, jakie ma Merz, najbardziej prawdopodobna wydaje się koalicja CDU/CSU z socjaldemokratyczną SPD. Partia Scholza poniosła historyczną klęskę - 16,4 proc. to jej najgorszy w historii RFN. W sondażu instytutu YouGov za taką koalicją opowiedziało się 44 proc. badanych. Poprzednio chadecy i socjaldemokraci rządzili wspólnie w latach 2005–2009 oraz 2013-2021.

Merz przyznał, że stworzenie nowego rządu będzie trudne – „trudniejsze, niż się spodziewałem”. W kampanii wyborczej oba obozy polityczne ostro ze sobą rywalizowały. Porozumienie w sprawach dotyczących polityki migracyjnej, świadczeń socjalnych i ożywienia gospodarki, w tym deficytu budżetowego, będzie bardzo trudne.

Wielki przegrany

Wielkim przegranym jest Scholz. Porażka wyborcza SPD oznacza koniec politycznej kariery kanclerza. 66-letni polityk zapowiedział, że pełnić będzie obowiązki na tym stanowisku do czasu powołania nowego rządu, ale nie weźmie udziału w rozmowach o nowym gabinecie. „Moim celem było zachowanie stanowiska kanclerza” – wyjaśnił. Od 2021 r. Scholz stał na czele koalicyjnego rządu SPD z Zielonymi i liberalną FDP.

Merz zapowiedział szybkie stworzenie stabilnego i zdolnego do działania rządu. Jego zdaniem wzrost poparcia dla prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) oraz sytuacja międzynarodowa zmuszają partie demokratyczne do szybkiego działania. Przyszły kanclerz uważa, że nowy rząd może powstać przed Wielkanocą, przypadającą w tym roku na 20 kwietnia.

„Friedrich Merz ma cztery lata na to, by obronić liberalną demokrację przed jej wrogami” – pisze Christoph Hickmann w komentarzu opublikowanym na portalu tygodnika „Der Spiegel”.

Rekordowa frekwencja, świetny wynik AfD

AfD zdołała w ciągu trzech lat od poprzednich wyborów podwoić swój wynik – z 10,3 proc. do 20,8 proc. - i stała się drugą siłą polityczną w Niemczech. Współprzewodnicząca prorosyjskiej i eurosceptycznej partii Alice Weidel zaproponowała CDU/CSU współpracę. „Nasza ręka jest wyciągnięta” – oświadczyła. Zdaniem Weidel chadecy nie zdołają w koalicji z SPD zrealizować swoich obietnic dotyczących zaostrzenia polityki migracyjnej i zwrotu w polityce gospodarczej. „Taki rząd nie będzie stabilny i upadnie przed końcem kadencji” – powiedziała. Merz po raz kolejny wykluczył koalicję z partią, której część struktur ma, zdaniem służb, profil skrajnie prawicowy. AfD opowiada się za natychmiastowym uruchomieniem gazociągu Nord Stream i zamknięciem granic.

We wszystkich landach na terenie byłej NRD AfD jest obecnie najsilniejszą partią, z wynikami powyżej 30 proc. Wyjątkiem jest Berlin, gdzie wygrała Lewica.

W nowym Bundestagu zabraknie liberalnej FDP. Szef partii Christian Lindner, minister finansów w rządzie Scholza, zapowiedział wycofanie się z polityki. Progu wyborczego nie przekroczył też istniejący od roku skrajnie lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW).

Polaryzacja społeczeństwa doprowadziła do rekordowej frekwencji wyborczej – blisko 84 proc. AfD udało się zmobilizować 1,8 mln nowych wyborców, a CDU/CSU - ponad 900 tys.

źr. wPolsce24 za PAP (Jacek Lepiarz)

Polska

Wiadomości wPolsce24: jutro wielki protest w Słubicach przeciwko zalewaniu Polski imigrantami przez Niemcy

opublikowano:
videoframe_3666.webp
W sobotę, 8 marca 2025 roku, w Słubicach planowany jest protest pod hasłem "Stop zalewaniu Polski migrantami przez Niemcy". Manifestacja ma na celu zwrócenie uwagi na praktyki niemieckich służb, które przerzucają nielegalnych imigrantów na terytorium Polski, a niemiecki rząd wprost zapowiada nasilenie tego procederu.
Polska

Zamknęli granicę z Niemcami! Robert Bąkiewicz: "Zwycięstwo w Słubicach"

opublikowano:
videoframe_156336.webp
- Zwycięstwo! - ogłosił współorganizator protestu w Słubicach Robert Bąkiewicz. Uczestnikom manifestacji udało się zablokować przejście graniczne. Ustawili tam zapory. Środowiska patriotyczne demonstrują przeciwko wypychaniu do Polski przez Niemców migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Polska

Krzysztof Bosak: Nie uważam, aby KE odegrała jakąkolwiek pozytywną rolę we wzmacnianiu obronności i bezpieczeństwa Europejczyków

opublikowano:
WhatsApp Image 2025-03-14 at 21.26.17.webp
Krzysztof Bosak w programiie Polska Wybiera (fot. wPolsce24)
Krzysztof Bosak był gościem w programie „Polska Wybiera”, gdzie wypowiedział się m.in. na temat ostatniego głosowania ws. rezolucji dotyczącej obronności Europy oraz sporu na granicy polsko-niemieckiej ws. migrantów. Wicemarszałek Sejmu skomentował także obecne sondaże swojego partyjnego kolegi Sławomira Mentzena.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.
Polska

Czy młodzi Niemcy przyjechaliby się bić za Polskę? Sonda wPolsce24 u naszych zachodnich sąsiadów

opublikowano:
videoframe_196000.webp
Czy Polska mogłaby liczyć na wsparcie Niemiec w przypadku rosyjskiej agresji? Dziś reporter wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przeprowadził sondę wśród obywateli naszego zachodniego sąsiada, próbując uzyskać odpowiedź na to pytanie. Niektóre odpowiedzi z pewnością mogą zaskakiwać.
Polska

Nawrocki ostro podczas debaty: To, co dziś robi rząd Donalda Tuska, to jest odwrócony hołd pruski

opublikowano:
debata_04.webp
Karol Nawrocki podczas debaty
- Niezależnie od szerokości geograficznej, niezależnie od forum, na którym będę występował, będę mówił po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy. Tak, Polska może być partnerem, stać nas na to, nie musimy być niczyim podwykonawcą - mówił podczas debaty prezydenckiej Karol Nawrocki.