„Niemcy muszą się zastanowić”. Szef AfD sceptycznie o NATO i UE
Chcemy istotnie wzmocnić interesy Europejczyków. Dotychczas Europa była zmuszona realizować interesy amerykańskie. My to odrzucamy – deklarował Chrupalla.
Rozmowa została opublikowana w niedzielę na stronie internetowej dziennika.
NATO nie uwzględnia interesów Moskwy
Zdaniem współprzewodniczącego AfD NATO nie jest już sojuszem obronnym, więc Niemcy muszą się zastanowić, czy uczestnictwo w sojuszu przynosi im korzyści.
Wspólnota obronna musi akceptować i szanować interesy wszystkich krajów europejskich, także interesy Rosji. Jeżeli NATO nie może tego zapewnić, to Niemcy muszą się zastanowić, czy ten sojusz jest jeszcze korzystny- powiedział.
Nowa organizacja zamiast UE
Pytany o postulat wystąpienia Niemiec z Unii Europejskiej, zapisany w projekcie programu wyborczego AfD, Chrupalla podkreślił, że jest to „postulat maksymalny”. Zwrócił uwagę, że w projekcie programu jest też mowa o zastąpieniu UE „wspólnotą gospodarczą i interesów”.
Przed wystąpieniem (z UE) należy uzgodnić jasne zasady nowej organizacji – dodał.
Jak zauważają niemieckie media w stwierdzeniach polityk poszedł dalej niż program wyborczy partii. Stwierdza on: „Dopóki nie zostanie ustanowiony niezależny i skuteczny europejski sojusz wojskowy, członkostwo w NATO i aktywna rola Niemiec w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) pozostaną centralnymi elementami naszej strategii bezpieczeństwa”.
Projekt programu ma zostać zatwierdzony na styczniowej konwencji AfD w Riesa w Saksonii.
Rosja już wygrała
Chrupalla był też pytany o pomoc Berlina dla walczącej z Rosją Ukrainy. Jego zdaniem przekazanie Ukrainie pocisków manewrujących Taurus oznaczałoby włączenie się Niemiec do wojny.
Kto głosuje na Merza, ten wybiera wojnę – stwierdził.
Friedrich Merz jest kandydatem bloku partii chadeckich CDU/CSU na kanclerza w przyśpieszonych wyborach do Bundestagu, które mają się odbyć 23 lutego 2025 r.
Niemiecki rząd musi wreszcie zdecydować się na zakończenie wojny. Rosja wygrała tę wojnę. Rzeczywistość doścignęła tych, którzy chcieli doprowadzić do zwycięstwa Ukrainy – ocenił Chrupalla.
Druga siła polityczna
Druga współprzewodnicząca AfD Alice Weidel jest kandydatką tego eurosceptycznego, prorosyjskiego ugrupowania na stanowisko kanclerza.
W przedwyborczych sondażach poparcie dla AfD waha się od 17 do 20 proc., co daje jej drugie miejsce po bloku CDU/CSU z wynikiem 30-34 proc.
W Parlamencie Europejskim AfD należy do grupy politycznej Europa Suwerennych Narodów.
źr. wPolsce24 za PAP/„Die Welt”/dw.com