Masowe zatrzymania w Gruzji, są ranni. "To wygląda jak pole bitwy. Protestujący znowu próbują budować barykady, siły specjalne niszczą je armatkami"
Obrońcy praw człowieka alarmują, że MSW stosuje nieproporcjonalną siłę wobec uczestników akcji.
Stowarzyszenie Młodych Prawników żąda od MSW ujawnienia informacji o substancjach, które są wykorzystywane przez funkcjonariuszy podczas rozganiania protestu. Według organizacji policja wykorzystuje mieszankę wody z substancjami chemicznymi. Wielu uczestników protestów, którzy zostali polani przez armatki wodne, skarży się na oparzenia twarzy i ciała.
Oprócz armatek wodnych funkcjonariusze MSW rozpylili też gaz. "Aleja Rustawelego wygląda jak pole bitwy. Protestujący znowu próbują budować barykady, siły specjalne niszczą je armatkami" - pisze serwis Echo Kawkaza. Protestujący rozpalają ogniska.
Nad ranem policja masowo zatrzymuje manifestantów, którzy odmawiają opuszczenia terenu i stosuje gaz łzawiący. NewsGeorgia podał, że są ranni.
W centrum Tbilisi w czwartek wieczorem wybuchły starcia podczas protestu przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów o wstąpieniu do UE do 2028 r.
źr. wPolsce24 za PAP (Natalia Durdzińska)