Świat

Izrael dokonał nalotów na Jemen. Bomby spadły na stolicę

opublikowano:
mid-epa11784841_2.webp
Izraelczycy twierdzą, że była to odpowiedź na agresję ze strony ruchu Huti (fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB)
Izraelskie lotnictwo dokonało w czwartek rano Sanę, stolicę Jemenu, i trzy porty. Izrael twierdzi, że nie była to odpowiedź na ich wcześniejszy atak.

Ruch Huti prowadzi od 2014 roku wojnę domową z rządem Jemenu i kontroluje znaczną część tego państwa, łącznie z jego stolicą. Od wybuchu wojny w Strefie Gazy dokonują też ataków na cywilne statki, które przepływają w pobliżu wybrzeży Jemenu. Są wspierani przez Iran i Rosję. 

Bomby spadły na porty i stolicę

Siły Obronne Izraela (IDF) ujawniły, że dokonały nalotów na cele w Jemenie. Wzięło w nich udział 14 odrzutowców, które podzielono na dwie fale. Pierwsza uderzyła w infrastrukturę Huti w portowym mieście al-Hudajda, port Salif i terminal petrochemiczny Ras Isa. Samoloty drugiej fali wzięły na cel infrastrukturę energetyczną w Sanie.

Będący pod kontrolą Huti kanał telewizyjny al-Masirah poinformował, że celem nalotów były elektrownie w Sanie. Poinformowali też, że w izraelskich nalotach zginęło siedem osób w Salif i dwie kolejne w Ras Isa. 

Kto podniesie rękę na Izrael...

Rzecznik IDF wiceadmirał Daniel Hagari powiedział, że Huti używali tej infrastruktury w sposób, który w efektywny sposób miał wpływ na ich działania militarne. Sugeruję liderom Huti, by zobaczyli, zrozumieli i zapamiętali: ktokolwiek podnosi rękę na państwo Izrael, jego ręka zostanie odcięta, ktokolwiek nas krzywdzi – zostanie skrzywdzony siedem razy mocniej – dodał minister obrony Jisra'el Kac.

Tuż przed tym atakiem IDF przechwyciła wystrzeloną w stronę Izraela przez Huti rakietę. Zniszczono ją zanim dotarła do granic tego państwa. Przedstawiciel IDF powiedział, że ich naloty nie były jednak odpowiedzią na ten atak, a odpowiedzią na całokształt agresji Huti, którą zaplanowano dużo wcześniej. Dodał, że w momencie wystrzelenia tej rakiety izraelskie samoloty były już w powietrzu.

źr. wPolsce24 za AP

Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.