Świat

Cud w tragedii. 38-letni pasażer przeżył katastrofę w Indiach

opublikowano:
mid-epa12172825.webp
(fot. PAP/EPA/RAJAT GUPTA)
38-letni Hindus jest jedynym pasażerem z rozbitego samolotu, który przeżył. Udało mu się wyskoczyć przez drzwi awaryjne.

Jak informowaliśmy wcześniej, wczoraj w Indiach doszło do katastrofy lotniczej. Samolot Air India do Londynu wkrótce po starcie zaczął gwałtownie obniżać lot, aż w końcu uderzył o budynki. Zginęło ponad 240 osób. Hinduska policja ogłosiła wczoraj, że ofiar było 294, ale później przyznali, że była to pomyłka.

Wracał do domu

Wkrótce po katastrofie media społecznościowe obiegło niezwykłe nagranie. Widać na nim kuśtykającego mężczyznę w zakrwawionym t-shircie i z ranami na twarzy. Miał być jedyną z 242 osób na pokładzie rozbitego samolotu, która przeżyła. Zapytany przez kogoś z tłumu o pozostałych pasażerów, powiedział, że zostali w środku wraku.

Teraz media donoszą, że był to 38-letni Viswashkumar Ramesh. Urodził się w indyjskim mieście Diu, ale od 15 lat mieszka w Wielkiej Brytanii i ma obywatelstwo tego kraju. Do Indii przyleciał na urlop razem z bratem Ajayem, z którym wspólnie prowadził interesy. Obaj mężczyźni wracali do domu po tym, gdy odwiedzili rodzinę.

Nie pamięta jak przeżył

Nikt na razie nie wie w jaki sposób Ramesh przeżył. W samolocie siedział na siedzeniu 11A, w pobliżu wyjścia awaryjnego. On sam niewiele pamięta. Już w szpitalu powiedział swojemu kuzynowi, że po starcie usłyszał, jak samolot wydał dziwny dźwięk i miał wrażenie jakby stanął w powietrzu. Usłyszał też, jak przerażony pilot krzyczy „mayday, mayday!”. Pamięta, że wyskoczył przez wyjście awaryjne, a następne wspomnienie to ratownicy wyciągający go z gruzów budynku, na który spadł samolot. Nie wiadomo, czy wyskoczył z niego przed uderzeniem w ziemię czy już po. Nie wiem dlaczego żyję – powiedział swojemu młodszemu bratu Nayanowi.

Nayan ujawnił, że wkrótce po katastrofie jego brat odbył wideo-rozmowę ze swoim ojcem. Nasz samolot się rozbił. Nie mam pojęcia jak się wydostałem – powiedział mu stojąc obok płonącego wraku. Był wyraźnie w szoku. Powiedział mu także, że nigdzie nie widzi swojego brata i pozostałych pasażerów, po czym ratownicy zabrali go do karetki. Obecnie wszystko wskazuje, że jego brat nie przeżył tej katastrofy. Lekarz, który go badał, stwierdził, że Ramesh był zdezorientowany i miał liczne obrażenia, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Lekarze kazali mu odpoczywać

Mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu. Lekarze zabrali mu telefon i kazali odpoczywać. Pracownicy szpitala ujawnili, że gdy go przywieziono, był w szoku i krzyczał gdzie jest mój brat?. Gdy wyszło na jaw, że jest jedynym ocalałym z tej katastrofy, władze szpitala odizolowały oddział, na którym leży, a jego spokoju pilnuje policja.

Oprócz niego na tym oddziale leży 25 innych ofiar tej katastrofy. Wszyscy najprawdopodobniej odnieśli obrażenia na ziemi, ale na razie nie da się wykluczyć, że ktoś z nich też był pasażerem tego samolotu. W piątek odwiedził ich premier Indii Narendra Modi.


źr. wPolsce24 za Times of India, New York Times

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.