Poranna rozmowa

Poranna rozmowa

Musiał uciekać z policji, by zemsta posłanek KO nie pozbawiła go środków do życia

author

Zespół wPolsce24.tv

Telewizja informacyjno-publicystyczna

  • 2 września 2024
  • Czas: sek

Gdybym nadal był funkcjonariuszem policji, to po tym, gdy zostały mi przedstawiono zarzuty, automatycznie zostałbym zawieszony w służbie. Zawieszenie wiąże się z utratą prawa do jakichkolwiek nagród, premii, podwyżek, uposażenia. Zawieszony policjant zostaje w zasadzie z połową dochodów, które miał w momencie zawieszenia - mówi były podinspektor policji Tomasz Waszczuk w rozmowie z reporterem telewizji wPolsce24.

Były policjant Tomasz Waszczuk usłyszał zarzut prokuratorski o przekroczenie uprawnień.

Chodzi o incydent z lutego 2022 roku, kiedy to nie wpuścił posłanek KO, Klaudii Jachiry i Urszuli Zielińskiej, do strefy zamkniętej w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Początkowo prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, a następnie je umorzyła. Jednak po zmianie władzy nastąpił nagły zwrot. Ten sam prokurator - Zbigniew Chmielewski z Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej - wrócił do sprawy i skierował akt oskarżenia do sądu.

W akcie czytamy: „przekroczył uprawnienia, w ten sposób, że na punkcie blokadowym Białowieża-wjazd, niezasadnie odmówił posłankom (…) wjazdu na teren Białowieży, co uniemożliwiło im sprawowanie mandatu poselskiego w zarejestrowanym biurze poselskim w Białowieży, czym działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego wymienionych, tj. o czyn z art. 231 par. 1 kk”.

Tomasz Waszczuk wiedząc, co się święci, odszedł z policji po prawie 30 latach służby w lutym tego roku. Gdyby tego nie zrobił, praktycznie z dnia na dzień straciłby środki do życia na długie lata.

- Zawieszony policjant dostaje połowę uposażenia, a po roku zostaje zwolniony, bo takie zawieszenie nie może trwać wiecznie, a widomo, że moja sprawa nie skończy się w ciągu roku. Rok to pewnie będę czekał na pierwszy termin rozprawy przed warszawskim sądem. Następnie pewnie będzie kolejna instancja, bo zakładam, że jeżeli wyrok byłby niekorzystany dla posłanek to pewnie nie odpuszczą tego. Dlatego to może trwać latami, a ja zostałbym z niczym po prawie 30 latach służby w policji - mówi Tomasz Waszczuk w rozmowie z reporterem telewizji wPolsce24.

Materiał Stanisława Pyrzanowskiego na ten temat już dziś w wiadomościach Telewizji wPolsce24 o godzinie 19.30.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych

Najczęściej oglądane

Quantcast