Sąsiadka Tuska boi się, że ktoś otruje jej psa! Wstrząsająca relacja z Sopotu medium z niemieckim kapitałem

Wydawałoby się, że Sopocie można całkiem bezpiecznie przyznać się do popierania Rafała Trzaskowskiego. Na listy partii tworzących obecnie koalicję rządzącą głosowało w tym mieście w 2023 roku prawie 75 procent wyborców, na Rafała Trzaskowskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosy oddało ponad 50 proc. (do tego 10 proc. na Magdalenę Biejat i Szymona Hołownię).
Boi się o życie psa
Nic z tych rzeczy. Groźnie ma być zwłaszcza tam, gdzie mieszka premier Donald Tusk. Jedna z jego sąsiadek boi się o życie własnego psa, które, jej zdaniem, jest zagrożone przez fanatycznych przeciwników wiceprzewodniczącego PO.
- Oczywiście idę zagłosować. To nasz obywatelski obowiązek. W pierwszej turze oddałam głos na Magdalenę Biejat, a w drugiej poprę Rafała Trzaskowskiego. Nie chcę jednak się ujawniać, bo tu ludzie są różni. Niektórzy reagują agresją. Boję się, że gdy mnie rozpoznają, to w zemście otrują mi psa – powiedziała portalowi fakt.pl pani Joanna, która mieszka w kamienicy tuż obok premiera.
Premier przekonał przyjaciółkę
Dodaje też, że jej przyjaciółka mieszka drzwi w drzwi z premierem.
— Nie znam go osobiście, ale koleżanka sporo mi o nim mówiła, złego słowa więc nie powiem. Opowiadała nawet, że jak różnili się poglądami, to premier nawet podszedł i o tym spokojnie rozmawiał, teraz moja koleżanka poprze Trzaskowskiego — podkreśla rozmówczyni fakt.pl.
Boją się pokazać twarz
Są też tacy, którzy boją się pokazywać twarzy, choć głosują na Karola Nawrockiego.
— Wybieramy najlepszego kandydata. To Karol Nawrocki. Po prostu najbardziej nam się podoba — deklarują.
Niech ta kampania się już skończy.
źr. wPolsce24 za fakt.pl