Czy to on jest informatorem Onetu? Murański chwalił się rozmową z „dziennikarzem śledczym” o Nawrockim

Jacek Murański atakuje w ostatnich dniach Karola Nawrockiego opowieściami, które mają jedno źródło – samego Murańskiego. Murański zaś znany jest z fantazjowania, rzucania bezpodstawnych oskarżeń i medialnej błazenady. Przegrał nawet proces z własnym bratem, o którym nakłamał, co sąd uznał za naruszenie dobrego imienia.
Czy Murański to nowy autorytet premiera Donalda Tuska?
Zupełnie niespodziewanie na występy Murańskiego, na co dzień zawodnika freak-fightów, słynącego z agresji, wulgarności i braku jakichkolwiek umiejętności sportowych, powołał się w Polsacie premier Donald Tusk.
– Jacek Murański – postać znana, znana także panu Nawrockiego, znana między innymi z walk MMA, także aktor w takich niedużych rolach. Murański pod nazwiskiem: Wiem o tzw. kompromatach, hakach, któremu chwalił się Patryk Masiak, Wielki Bu i o przełożeniu, które ma na Karola Nawrockiego i pan Murański cytuje, co Wielki Bu powiedział: trzymam go za gardło i zrobi dla mnie wszystko – opowiadał w Polsacie, czytając z kartki, premier Polski Donald Tusk.
Czy Murański był informatorem Onetu?
W przestrzeni publicznej pojawiło się natychmiast ciekawe pytanie: czy to Jacek Murański jest jednym z dwóch anonimowych informatorów Onetu, na których opowieściach oparto tekst o pracy Karola Nawrockiego w Grand Hotelu?
Czy to przypadek (a może wymysł), że Jacek Murański chwalił się niedawno rozmową z „dziennikarzem śledczym”, któremu rzekomo przekazał jakieś informacje do weryfikacji? Dlaczego Tusk od kilku dni zapowiadał, że będą „artykuły o Nawrockim” a potem cytował w Polsacie enuncjacje Murańskiego, traktując go jako wiarygodne źródło informacji?
Karol Nawrocki zapowiedział pozwanie Onetu i złożenie w prokuraturze zawiadomienia o przestępstwie zniesławienia. Dziennikarz portalu Andrzej Stankiewicz zapewnia, że Jacek Murański nie był jego i Jacka Harłukowicza informatorem przy tworzeniu tekstu o Grand Hotelu. Jednocześnie Onet nie wskazuje nadal z imienia i nazwiska, kto rzekomo przekazał dziennikarzom informacje sprzed blisko 20 lat. Portal podtrzymuje oskarżenia pod adresem kandydata prawicy na prezydenta.
źr. wPolsce24