Publicystyka

Odlot znanego artysty. Porównał żołnierzy AK do zbrodniarzy z UPA

opublikowano:
skiba-blazen.webp
Krzysztof Skiba porównał AK-owców do banderowców (fot. Facebook)
Kilka lat temu frontman zespołu Big Cyc Krzysztof Skiba występował na scenie w błazeńskiej czapce. W swoim najnowszym felietonie napisanym na Facebooku zaprezentował poglądy, które trudno określić inaczej niż antypolską błazenadą.

Znany performer Krzysztof Skiba, szerokiej publiczności jest znany przede wszystkim z występów w punkrockowym zespole "Big Cyc". Wbrew pozorom trudno go jednak uznać za wokalistę, bo jego rola sprowadzała się do robienia zamieszania na scenie i konferasjerki, a także do wszelkiej innej aktywności, którą można uznać za co najmniej kontrowersyjną. 

Najgłośniej zrobiło się o nim w 1999 roku, kiedy podczas koncertu w Katowicach pokazał swój zad premierowi Jerzemu Buzkowi. Po latach, kiedy Buzek przestał być utożsamiany z prawicą i zasilił szeregi Platformy Obywatelskiej, Skiba za swój czyn przeprosił, tłumacząc, że przemyślał swoje postepowanie i dziś go żałuje. 

Ciekawe, czy podobnie będzie mówił za kilka lat o swoim ostatnim felietonie, który w gruncie rzeczy jest niczym innym jak pokazaniem czterech liter polskim bohaterom, którzy walczyli o wolną Polskę. 

Skiba postanowił bowiem stanąć w obronie banderystów, którzy coraz częściej pokazują w Polsce swoje czerwono-czarne rogi. Poza tym uznał, że to świetna okazja, by uderzyć w prezydenta Karola Nawrockiego i powielać kłamstwa rozpowszechniane przez przedstawicieli liberalno-lewicowego salonu. 

"Przeszkadza wam facet z flagą UPA na koncercie, a nie przeszkadza wam kumpel prezydenta Nawrockiego z tatuażami Hitlera? Zrozumcie, że UPA, to dla wielu (nie dla wszystkich)  Ukraińców jest czymś takim jak nasza Armia Krajowa dla Polaków. To jest ich partyzantka narodowa z czasów wojny.  Tak, to straszni sprawcy mordów  na Wołyniu. To dla nas zbrodniarze. I tu nie ma co dyskutować. Ale to było 80 lat temu. Trzeba o tym mówić i pamiętać o zbrodniach, ale trzeba pamiętać, że nasze AK w odwecie też mordowała i paliła ukraińskie wioski. Też nasi chłopcy mordowali ich kobiety i dzieci" - napisał na Facebooku.

Wypowiedź ta jest skandaliczna na wielu płaszczyznach i miesza tak wiele wątków, że tylko chory z nienawiści umysł mógł je zmieścić razem w kilku zdaniach. Z obowiązku należy zdementować, że mężczyzna z tatuażami Hitlera nie jest żadnym kumplem prezydenta Nawrockiego, o czym głowa państwa mówiła niejednokrotnie. Po drugie Skiba, pisząc o OUN-UPA najwyraźniej zapomina, że formacja ta przez lata II wojny światowej współpracowała z Niemcami i sugeruje, żeby nie roztrząsać zbrodni, jakich dokonywała na Polakach, bo miały miejsce 80 lat temu. W tym samym tekście ten sam autor porównuje jednak UPA do AK i sugeruje, że "nasi chłopcy" (ach jakże pięknie to koreluje z ostatnią wystawą w muzeum w Gdańsku, gdzie przecież przez lata Skiba mieszkał), również mordowali ukraińskie kobiety i dzieci i palili ukraińskie wioski. 

Dobrze czytacie: To nasi przodkowie i bohaterowie, którzy walczyli z hitlerowcami byli zbrodniarzami i można ich porównywać do hordy dzikusów, na usługach Hitlera, którzy nabijali dzieci na sztachety. 

Jeszcze trochę i lider Big Cyca napisze, że zbrodnia wołyńska to  obopólna rzeź, a nie zaplanowana przez Ukraińców na szeroką skalę i z niemieckiej inspiracji akcja, mająca na celu eksterminację ludności polskiej na terenach, które przed wojną wchodziły w skład II Rzeczypospolitej.

"Równia pochyła. Szaleństwo. Absurd i dno" - tymi słowami kończy swój felieton Krzysztof Skiba. I to chyba najtrafniejsza ocena całego jego tekstu.

źr. wPolsce24 za Facebook/Krzysztof Skiba

Publicystyka

Tusk jak Stalin. On to naprawdę powiedział!

opublikowano:
tuskelestaline.webp
Donald Tusk cytuje Stalina (fot. Fratria/Andrzej Wiktor, IPN, x.com - kolaż wPolsce24)
- Właśnie zaczyna się gra o wszystko. Twarda walka o każdy głos. Te dwa tygodnie rozstrzygną o przyszłości naszej Ojczyzny. Dlatego ani kroku wstecz - napisał na portalu x.com premier Donald Tusk. Premier najwyraźniej zapomniał, kto jest autorem cytatu, który wykorzystał w swoim poście.
Publicystyka

Mina Kosiniaka-Kamysza mówi wszystko - nagranie podbija internet

opublikowano:
mid-25518850 ok.webp
Władysław Kosiniak-Kamysz w sztabie wyborczym Szymona Hołowni (fot. PAP/Marcin Obara)
Nie takiego wieczoru wyborczego spodziewali się politycy Trzeciej Drogi. Choć ostateczny wynik Szymona Hołowni jest ciut lepszy od tego sondażowego z exit poll, to piąte miejsce i niespełna 5 proc. głosów oddanych na marszałka Sejmu oznacza dla niego kompletną porażkę. Hołownia nie zdobył nawet miliona głosów.
Publicystyka

Jacek Karnowski ujawnia: Za dwa tygodnie Tuska może już nie być. Weźmie teczuszkę

opublikowano:
1995959_4.webp
Nadchodzi koniec Donalda Tuska. Premier może uciec do Brukseli (fot. wPolsce24)
- Premier Tusk naprawdę może za tydzień, dwa, trzy wziąć teczuszkę i powiedzieć, idę, bo dostałem jakąś propozycję. To naprawdę jest na stole - mówił na antenie telewizji wPolsce24 redaktor naczelny stacji Jacek Karnowski. Dziennikarz dodawał, że w partii szykowany jest przewrót, na którego czele stoją Radosław Sikorski i Adam Bodnar.
Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3.webp
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma.webp
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban.webp
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.