Publicystyka

Dziwne problemy Bronisława Komorowskiego na antenie Radia Zet. Miał poprzeć Rafała Trzaskowskiego i... zaczął kluczyć

opublikowano:
AS_DSC05451_20171111_small.webp
(fot. Fratria / Andrzej Wiktor)
Bronisław Komorowski był gościem red. B. Rymanowskiego na antenie Radia Zet. Z właściwą sobie niebywałą intelektualną gracją tłumaczył, dlaczego waha się jeszcze co do tego, którego kandydata poprze w nadchodzących wyborach prezydenckich. Próbował mobilizować swoją młodszą wersję, czy może... odrobinę kokietował?

Ja zagłosuję na tego, który mnie przekona. Kampania dopiero się zaczyna. Serio traktuję kampanię i szansę kandydatów do przekonania mnie – tłumaczył gość Radia Zet.

Zapewniał jednocześnie, że w II turze wyborów na pewno zagłosuje na „kandydata obozu demokratycznego”. Nie wiadomo jedynie, czy miał na myśli Karola Nawrockiego, czy myślał może o „demokracji walczącej” i nie dopowiedział ostatniego wyrazu. 

Dopytywany przez red. Rymanowskiego o to, czy Trzaskowski może przegrać wybory, znów z ogromną elokwencją i swadą odpowiadał: 

- Każdy może przegrać. Może też wygrać.

Tę potężną intelektualną niezależność kandydata wyłapali bardzo szybko politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy na portalu X zasugerowali, że Bronisław nie chce poprzeć Rafała.

Pisowcy się wyzłośliwiają, a przecież żadne definitywne deklaracje w rozmowie na antenie Radia Zet nie padły. Ot, odrobina górnolotnego tonu wobec partyjnego kolegi, ale wszak to były prezydent ocenia kogoś, kto jest zaledwie kandydatem na to stanowisko. 

Może warto się wsłuchać w takie głosy, bo przecież - cytując klasyka - zawsze z góry widać lepiej?

źr. wPolsce24 za RadioZet

Publicystyka

MSZ umywa ręce w sprawie afery wizowej na Filipinach. Tłumaczenia rzecznika to trochę publicystyki, ale znacznie więcej Barei

opublikowano:
msz_lapowki_wizy.webp
(fot. screen za wPolsce24)
- Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem - tym znanym i lubianym cytatem najprościej można byłoby podsumować to, co o aferze wizowej miał do powiedzenia rzecznik MSZ, Paweł Wroński. Były dziennikarz "Gazety Wyborczej", pracujący aktualnie w ministerstwie prowadzonym przez Radosława Sikorskiego przyznał, że MSZ zna temat, ale... jego zdaniem "system jest szczelny", a problemy wynikają z winy firm współpracujących z naszą placówką.
Publicystyka

Warszawa zapłaciła ponad milion złotych za drzewa od Niemców. Czy było warto?

opublikowano:
styczen.webp
(fot. Pixabay / X / Rafał Trzaskowski)
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski oficjalnie rozpoczął kampanię prezydencką. Człowiek, który dał się poznać z wdrażania skrajnie lewicowej agendy, teraz próbuje uchodzić za umiarkowanego konserwatystę, który mówi dużo o "patriotyzmie gospodarczym". Niestety, jedynie mówi, bo na aktywności podległych mu instytucji zarabiają Niemcy, współorganizatorzy "Campusu Polska Przyszłości". I to naprawdę niemałe pieniądze!
Publicystyka

Zaskakujące słowa posłanki. Porównała Kościół do PGR-u

opublikowano:
1814210_4.webp
Posłanka Lewicy była gościem Poranka wPolsce24 (fot. wPolsce24)
Rafał Trzaskowski dwoi się i troi, by obywatele przed wyborami zapomnieli, że chciał usuwać krzyże z warszawskich urzędów i pozuje na gorliwego katolika, a tymczasem jego sojusznicy z Lewicy zapowiadają kolejną "walkę z Kościołem". Posłanka tej formacji Anita Kucharska-Dziedzic, straszyła w rozmowie z Oliwierem Pochwatem, m.in. wypowiedzeniem konkordatu
Polska

Setki tysięcy złotych na warszawski szalet

opublikowano:
1814686_4.webp
650 tysięcy złotych za ubikację (fot. wPolsce24)
650 tysięcy złotych. Tyle kosztował mieszkańców Warszawy nowy miejski szalet zbudowany im przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Już sama cena zwala z nóg, a jeżeli dodamy do tego fakt, że powstał on w mało uczęszczanym miejscu Parku Skaryszewskiego, a w dodatku wciąż nie można z niego korzystać, budzi coraz większe oburzenie wśród mieszkańców stolicy.
Rozrywka

Druga tura bez "bążura", czyli disco polo o Trzaskowskim. Internauci zareagowali na muzyczną woltę roku

opublikowano:
1816468_5.webp
Internauci, przy pomocy sztucznej inteligencji, postanowili zareagować na muzyczną woltę Rafała Trzaskowskiego i jego wspólne występy z Zenkiem Martyniukiem.
Polska

PiS mówi "sprawdzam" obietnicom Trzaskowskiego. "Teraz ma szanse pokazać, że nie kłamie"

opublikowano:
1817240_2.webp
Mariusz Błaszczak podczas konferencji prasowej (fot. wPolsce24)
Czy można wierzyć w obietnice wyborcze Rafała Trzaskowskiego? Parlamentarzyści PiS postanowili to sprawdzić i wezwali prezydenta Warszawa, aby jako wiceprzewodniczący PO zachęcił swoich partyjnych kolegów do głosowania nad sejmowymi propozycjami PiS, które są zgodne z jego ostatnimi deklaracjami.