Publicystyka

Kolejne kuriozum z Komisji Europejskiej. Chce karać za dotowanie kotłów gazowych, których Polska już nie dotuje

opublikowano:
f 020
(Fot. Fratria)
Komisja Europejska wszczęła postępowanie o naruszenie prawa UE wobec Polski w związku z dotacjami na kotły na paliwa kopalne oraz niewdrożeniem reformy rynku energii elektrycznej. Decyzja ta wpisuje się w szerszy kontekst unijnej polityki odchodzenia od paliw kopalnych, jednak w przypadku Polski cała sytuacja nabiera kuriozalnego charakteru.

Przede wszystkim warto zauważyć, że pod pojęciem „paliw kopalnych” Komisja Europejska tak naprawdę rozumie już tylko i wyłącznie gaz. W Polsce już od dawna nie było dotacji na instalację kotłów węglowych. W ostatnich latach ręcznie sterowana przez Unię polityka ekologiczna doprowadziła do szeroko zakrojonego wsparcia finansowego na wymianę tzw. kopciuchów, czyli starych pieców na węgiel, na nowoczesne i bardziej ekologiczne kotły gazowe. Efekty były znakomite – w wielu miejscowościach jakość powietrza uległa radykalnej poprawie. Przy spalaniu gazu nie powstaje bowiem ciężki, duszący dym, a jedynie ledwo widoczna smuga.

Do pewnego momentu Unia Europejska aktywnie wspierała przejście na gaz, co było zgodne z polityką Niemiec, które wypracowały korzystne dla siebie porozumienia gazowe z Rosją. Jednak po wysadzeniu Nord Stream 2 retoryka uległa gwałtownej zmianie – gaz nagle przestał być „eko”, a dotowanie jego wykorzystywania stało się zakazane. Komisja Europejska podchodzi do sprawy w sposób skrajnie oderwany od rzeczywistości, nie dostrzegając faktu, że Polska już od stycznia 2025 roku nie udziela dotacji na kotły gazowe. Nowe regulacje wykluczają możliwość ich dofinansowania, a z ulgi termomodernizacyjnej usunięto możliwość odliczania kosztów zakupu i montażu tych kotłów.

Wobec tego trudno traktować postępowanie Komisji Europejskiej inaczej niż jako biurokratyczną farsę. Polska już spełniła wymogi, których Bruksela domaga się od niej z opóźnieniem. Cała sytuacja pokazuje też szerszy problem unijnej polityki klimatycznej – niekonsekwencję, brak logiki i decyzje podejmowane w rytmie geopolitycznych zawirowań, a nie rzeczywistego interesu społecznego. Polska zrobiła krok w stronę czystszego powietrza, ale okazuje się, że w oczach unijnych urzędników nigdy nie będzie to wystarczające.

źr. wPolsce24 

Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.