Publicystyka

Hołownia był naciskany przez Tuska ws. zaprzysiężenia Nawrockiego? Tak lider PO szykował swój "plan B"

opublikowano:
AWIK0870 (2)
Szymon Hołownia nie będzie na razie przesłuchany przez prokuraturę (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Według doniesień portalu Interia, lider Platformy Obywatelskiej miał szantażować Szymona Hołownię, by ten opóźnił całą ceremonię. Jednak decyzja marszałka Sejmu o przyjęciu ślubowania prezydenta elekta pokrzyżowała jego plany.ił

Pomimo wyraźnego zwycięstwa Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich, różnicą ponad 370 tysięcy głosów, wciąż trwa spór, czy i kiedy zostanie on zaprzysiężony. Najpierw swoich sił próbował Roman Giertych, który stanął na czele zwolenników teorii spiskowej, jakoby PiS, będąc od półtora roku partią opozycyjną, sfałszowało wybory. Były szef LPR zachęcał nawet do składania licznych protestów wyborczych, a w pewnym momencie do walki o unieważnienie elekcji włączyli się także Donald Tusk i Adam Bodnar. Ich wysiłki jednak okazały się daremne.

Sąd Najwyższy stwierdził nieprawidłowości jedynie w kilku komisjach (co jest typową anomalią przy każdych wyborach), a sam Giertych ośmieszył całą kampanię swoimi wzorami protestów wyborczych, tzw. „giertychówkami”. Większość osób korzystających z tych szablonów zapomniała zmienić numer PESEL posła KO na swój własny. Z powodu takich błędów formalnych pracownicy SN w większości odrzucali wszystkie protesty.

Teraz okazuje się, że Donald Tusk miał plan B i w tym celu chciał wykorzystać Szymona Hołownię, który miał opóźnić proces zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na nowego prezydenta. Jak donoszą eksperci, celem tego działania miało być przejęcie funkcji głowy państwa przez lidera Polski 2050, który – jako pełniący obowiązki prezydenta – mógłby zatwierdzić ustawy wcześniej zawetowane przez Andrzeja Dudę, w tym m.in. tzw. ustawę o mowie nienawiści.

Potwierdzenia tej teorii można doszukać się w materiale portalu Interia, z którego wynika, że Donald Tusk miał w tym celu szantażować byłego kandydata Trzeciej Drogi, by ten opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jednak postawa marszałka Sejmu, który – według doradcy prezydenta Błażeja Pobożnego – w pewnym momencie miał powiedzieć „dość” i zwołać Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia, pokrzyżowała plany szefa rządu.

Nie doceniliśmy sygnałów, jakie wysyłał marszałek Hołownia. Skorelowanie jego konferencji prasowych z wpisami i aktywnością premiera sugeruje, że prawdopodobnie był pod presją, być może nawet szantażowany, a dziś został za to ukarany – wskazywał Pobożny w programie "Śniadanie Rymanowskiego".

źr. wPolsce24 za Interia/Polsat 

 

Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Zdrowie

"Narodowy Fundusz Zdrowia jest bankrutem". Prezydent chce ratować sytuację pacjentów

opublikowano:
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz na konferencji prasowej po spotkaniu Karola Nawrockiego z szefem Naczelnej Izby Lekarskiej
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz po spotkaniu Karola Nawrockiego z szefem Naczelnej Izby Lekarskiej (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezesem Naczelnej Izby Lekarskiej Łukaszem Jankowskim. Głowa Państwa zaproponowała zorganizowanie specjalnego "szczytu medycznego" i ustawię, która ma doraźnie pomóc pacjentom. Poinformował o tym rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.
Polska

Państwo Tuska znowu bezradne. Czy możemy czuć się bezpiecznie?

opublikowano:
Premier Donald Tusk w Sejmie, 18 bm. Sejm będzie pracować nad projektem ustawy ws. likwidacji CBA, projektem dot. asystencji osobistej oraz ws. zwiększenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Twarz wykrzywiona w grymasie nienawiści a na klapie puste serduszko
Tusk robi groźne miny, ale jego rząd zawodzi w najważniejszych dla Polaków kwestiach (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Ucieczka podejrzanych o dywersję na Białoruś, opieszałość służb i policji oraz informacyjny szum. Chaos i niekompetencja. Trudno czuć się bezpiecznie w obliczu aktów sabotażu, które miały miejsce w ostatnich dniach w Polsce. Służby Tuska zawiodły, ale wciąż jeszcze można wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki z wizytą w Czechach. Przypomniał o jednym bardzo ważnym szczególe

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z prezydentem Czech Petrem Pavlem. Karol Nawrocki odwiedził Pragę
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z prezydentem Czech Petrem Pavlem (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki z kolejną wizytą dyplomatyczną. Głowa państwa tym razem odwiedziła czeską Pragę. Po rozmowie z prezydentem Petrem Palvem obaj prezydenci wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej, na której zapewnili o bliskich więziach łączących nasze narody.
Publicystyka

Dziennikarz wPolsce24 z zarzutami za… zadawanie pytań. Skandaliczna sprawa trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich

opublikowano:
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu
Szymon Szereda zadawał pytania m.in. pierwszemu przewodniczącemu KOD Mateuszowi Kijowskiemu (Fot. wPolsce24)
Sprawa, która w normalnie funkcjonującej demokracji nie powinna wydarzyć się nigdy, dzieje się dziś w Polsce: dziennikarz telewizji wPolsce24 Szymon Szereda usłyszał zarzuty za wykonywanie swoich obowiązków zawodowych. Powodem miało być rzekome „zakłócanie zgromadzenia” — w praktyce: zadawanie pytań aktywistom koalicji „13 grudnia” przed budynkiem Sądu Najwyższego.
Polska

Tusk w pułapce. Dlatego tak zależy mu na igrzyskach zemsty

opublikowano:
Donald Tusk ze swoim ulubionym ministrem Waldemarem Żurkiem na posiedzeniu rządu. To dwie twarze nienawiści i bezprawia
Minister Żurek to teraz najbliższy sojusznik Tuska (fot. wPolsce24)
Donald Tusk chwyta się wszystkiego, aby dać igrzyska tym, którzy na niego głosowali. Widać jak na dłoni, że grunt pali się premierowi pod nogami. Robi co może, aby dać rozbudzić emocje i skierować uwagę na tematy, które nie mają większego wpływu na życie Polaków.