Ewa Wrzosek jak Michnik, Polska Tuska jak ta Gierka. „Wyborcza” przechodzi sama siebie

Wiele jest na łamach „Gazety Wyborczej” tekstów kuriozalnych, ale rzadko poziom idiotyzmów osiąga takie stężenie, jak w felietonie Jerzego Sawki poświęconemu Ewie Wrzosek. Rysownik wścieka się w nim na red. Ewę Iwanową, dziennikarkę „Gazety”, która ośmieliła się skrytykować metody prowadzenia „rozliczeń PiS”, stosowane przez najsłynniejszą dziś polską prokurator.
Pisowcy do więzień, Wrzosek na piedestał
Sawka twierdzi, że pisowcom trzeba okazać bezwzględność, a model proponowany przez Iwanow (czyli poruszanie się w obrębie prawa) nazywa „rozliczeniami przez bibułkę”. Bo ten, jak wieści felietonista, doprowadzi do katastrofy. Jeśli pozwoli się bowiem pisowcom pozostać na wolności, wrócą do władzy i sami będą zamykać. Oczywiście tylko ludzi odważnych i pryncypialnych, jak Wrzosek; koniunkturaliści, jak Iwanow, będą cieszyć się wolnością.
Jerzy Sawka podkreśla, że „gdy wielu jej kolegów chowało się po kątach, Ewa Wrzosek chodziła z podniesioną głową i waliła prawdę między oczy”. Dlatego „Ewę Wrzosek trzeba wspierać, a nie flekować". "Ona dała radę aparatowi państwa PiS i daje radę dzisiejszemu hejtowi oraz koniunkturalizmowi własnego środowiska” – dowodzi Sawka.
„Apele o uciszenie, schowanie, wycofanie Ewy Wrzosek trącą naiwnością. To tak, jakby w latach 70. opozycja demokratyczna apelowała do samego Adama Michnika, żeby był mniej widoczny i żeby zwalczał komunistów mniej pryncypialnie” – denerwuje się publicysta.
Warto zapamiętać
O ile porównanie wulgarnej pani prokurator spod znaku ośmiu gwiazdek do równie wulgarnego redaktora spod tego samego znaku może i jest jakoś tam trafne, to miłośnicy władzy mogą zdziwić się jego drugim członem. Naprawdę w Polsce Tuska jest już jak w Polsce Gierka po Ursusie i Radomiu? Warto zapamiętać i używać. Tak pisze „Wyborcza”!
źr. wPolsce24