Sensacja na dnie Wisły! 200-kilogramowy skarb z XVII wieku. A archeolodzy myśleli, że to już koniec

O czym jest ten tekst
-
Archeolodzy UW wydobyli z Wisły fragmenty królewskiej rezydencji Władysława IV Wazy – Villi Regii, w tym ponad 200-kilogramowy łuk arkady i kapitel filara.
-
Odkrycia umożliwił niski stan wody w Wiśle, która od miesięcy odsłania historyczne artefakty – od wraków po średniowieczne miecze.
-
Elementy pałacu zostały zrabowane i zatopione przez Szwedów w 1656 roku, podczas potopu szwedzkiego.
-
Zabytki trafią do Muzeum Historii Polski, gdzie powstaje rekonstrukcja monumentalnej klatki schodowej Villi Regii; ekspozycja ma być gotowa w 2027 roku.
Spektakularne znalezisko
Dzięki wyjątkowo niskiemu stanowi wody Wisła od kilku miesięcy odsłania niezwykłe artefakty: od fragmentów statków, przez zabytkowe naczynia, aż po doskonale zachowane miecze.
Najnowsze znalezisko jest spektakularne. Jak podaje Muzeum Historii Polski 10 września 2025 r. archeolodzy z UW pracujący pod kierunkiem prof. Huberta Kowalskiego wydobyli:
- fragment łuku arkady (ponad 200 kg!) – element, który pasuje do klatki schodowej rekonstruowanej na wystawie stałej Muzeum Historii Polski,
- fragment kapitelu filara – unikatowy obiekt, pozwalający na nowe pomiary i jeszcze pełniejszą rekonstrukcję Villi Regii.
Obydwa elementy zostały już przekazane do zbiorów Muzeum Historii Polski.
– Od chwili, gdy w 2011 roku natrafiliśmy na pierwszą grupę obiektów, wiedzieliśmy, że nurt Wisły pracuje tak intensywnie, że niemożliwe będzie jednorazowe wydobycie całości. Każdy sezon przynosił jednak kolejne fragmenty architektury; do tej pory wydobyto już ponad 20 ton materiału. Sezon 2015 był przełomowy. Sądziliśmy wówczas, że to już koniec, a jednak rzeka co roku odsłania kolejne relikty przeszłości – komentuje znalezisko prof. Hubert Kowalski.
Wspaniała rezydencja polskiego króla
Rezydencja królewska, Villa Regia, została wzniesiona w latach 1637–1641 według projektu rzymskiego architekta Giovanniego Battisty Gisleniego dla Władysława IV. Uchodziła za jedną z najwspanialszych rezydencji XVII-wiecznej Europy. Szczególne wrażenie robiła jej zachodnia loggia, prawdopodobnie wzniesiona z okazji ślubu monarchy z Cecylią Renatą Habsburżanką, ozdobiona herbem Snopek dynastii Wazów. Pałac został zniszczony i ograbiony w czasie potopu szwedzkiego (1655–1660).
Efektowna instalacja
W Muzeum Historii Polski trwa obecnie rekonstrukcja klatki schodowej pałacu. Jak przekonuje Krzysztof Niewiadomski, zastępca dyrektora MHP ds. programowych to będzie „jedna z najbardziej efektownych instalacji wystawy stałej”. – Dzięki tej monumentalnej konstrukcji opowiemy o potędze i bogactwie dawnej Rzeczypospolitej, a także, poprzez odniesienie do Potopu szwedzkiego, o kryzysie państwa polsko-litewskiego – podkreśla historyk.
Rekonstrukcja ta – świadectwo dawnej świetności XVII-wiecznej Warszawy - ma być gotowa w 2027 roku.
źr. wPolsce24 za MHP