Polska

Wisła odsłoniła niezwykłe znalezisko. Nikt się tego nie spodziewał

opublikowano:
archeolodzy mają sporo pracy w związku z niskim stanem Wisły. Ostatnio Wisła odsłoniła drewnianą łódź w Warszawie
Archeolodzy mają sporo pracy w związku z niskim stanem Wisły (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Drewniana konstrukcja, którą Wisła odsłoniła niedawno w okolicach Mostu Południowego w Warszawie, to fragment drewnianej łodzi. Może ona pochodzić z XVII-XVIII wieku.

O czym jest ten tekst

  • W okolicach Mostu Południowego w Warszawie Wisła odsłoniła fragment drewnianej łodzi, prawdopodobnie typu szkuta, o długości ok. 12 metrów.

  • Znalezisko może pochodzić z XVII–XVIII wieku, ale do precyzyjnego datowania potrzebne są szczegółowe badania.

  • Niski stan Wisły sprzyja odkrywaniu podobnych znalezisk – w ostatnich tygodniach archeolodzy natrafili także na barkę oraz inne obiekty.

  • Wisła ze względu na swój dziki charakter co roku odsłania nowe artefakty, od fragmentów architektury po wyjątkowe przedmioty, jak średniowieczny miecz znaleziony w lipcu.

Statek typu szkuta

W ostatnich dniach Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków otrzymało zgłoszenie o odsłonięciu w okolicach Mostu Południowego w Warszawie sporej drewnianej konstrukcji z widocznymi gwoździami. Według archeologa Piotra Prejsa, który dokonywał wstępnych oględzin znaleziska, jest to 12-metrowy fragment burty.

- Mamy w tym przypadku do czynienia z fragmentem drewnianej łodzi. Na miejscu widać jej elementy konstrukcyjne, czyli denniki. Szacuję, że mówimy tutaj o statku typu szkuta. Potrzeba jednak dokładniejszych badań, żeby prawidłowo ocenić, co to jest - opisał dla PAP Piotr Prejs, członek Stowarzyszenia Archeologów Jutra, które od lat bada Wisłę.

Łódź z XVII albo XVIII wieku

Jak ocenia, znalezisko jest mocno zniszczone, prawdopodobnie leży do góry nogami. Sam fragment burty wygląda „nieźle”, ale też jest w dużej mierze przysypany piachem, więc trudno go na razie kompleksowo ocenić.

- Sądząc po tej konstrukcji, którą widziałem na miejscu, jest to na pewno starsza łódź. Myślę, że może to być XVII-XVIII wiek, choć nie chciałbym podawać dokładnych dat. Do precyzyjnego datowania znaleziska potrzebne są dokładne badania - podkreślił.

Pomaga niski stan Wisły

Przyznał, że ostatnio archeolodzy mają sporo pracy w związku z niskim stanem Wisły. - Tydzień wcześniej byliśmy wezwani do metalowej 15-metrowej barki. Mamy jeszcze kilkanaście pozycji, które w najbliższych dniach musimy zweryfikować - dodał.

Jak mówił wcześniej archeolog, niżówki oraz charakter Wisły, dzikiej i nieuregulowanej, stwarzają niepowtarzalną szansę, żeby ujawnić znaleziska, które nie zostałyby odkryte. - Wisła, ze względu na brak regulacji i dziki charakter, intensywnie pracuje, więc gdy woda opada, odsłania coś nowego i właściwie co roku mamy całą serię znalezisk - opisał.

Trafiają się osobliwości

Z jego obserwacji wynika, że na warszawskim odcinku Wisły najczęstszymi znaleziskami są gruz i inne elementy architektoniczne, a także drobne wyposażenie, jak np. naczynia. Trafiają się też prawdziwe osobliwości. Na przykład na początku lipca tego roku na wysokości Tarchomina wędkarz wydobył z Wisły doskonale zachowany średniowieczny miecz.

We wtorek po południu zanotowano nowy, najniższy w historii pomiarów stan wody na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary nad Wisłą. Wyniósł on 4 cm.

źr. wPolsce24 za PAP (Ewelina Krajczyńska-Wujec)

 

 

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!