Rząd pozwala strzelać do niedźwiedzi. Wrażliwość na pokaz

Decyzja zapadła w poniedziałek, 7 lipca. – „(…) jest odpowiedzią na zgłoszoną przez lokalne władze potrzebę eliminacji zagrożenia, jakie niedźwiedzie mogą stanowić dla bezpieczeństwa publicznego” – informuje w komunikacie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Trzy ataki w ciągu dwóch lat
Pozwolenie na odstrzał niedźwiedzi zostało wydane, ponieważ płoszenie odstraszanie i odławianie tych ssaków nie przyniosło skutków.
Decyzja jest ważna do końca grudnia 2026 roku. Z zastrzeżeniem, że celem mogą być tylko „osobniki zbliżające się do ludzi bądź penetrujące regularnie siedziby lub siedliska ludzkie, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla bezpieczeństwa osób przebywających na terenie gminy Cisna”.
Jak informuje GDOŚ, na Podkarpaciu w 2023 roku odnotowano dwa ataki niedźwiedzi na ludzi, a w 2025 roku – jeden przypadek.
Bezradność i hipokryzja tej władzy
Wywołało ogromne emocje. Rozgoryczenie jest tym większe, że niedźwiedź brunatny jest w Polsce pod ochroną. Obrońcy przyrody przekonują, że w naszym kraju nie żyje aż tak wiele tych zwierząt, żeby trzeba było wprowadzać ich odstrzał i wskazują na hipokryzję władzy.
„Rząd, a dokładnie jego agenda która powinna zajmować się ochroną przyrody, czyli Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała właśnie zgodę na odstrzał trzech niedźwiedzi w Bieszczadach. Dokładnie gmina Cisna. Na taki numer nie zdecydował się nawet PiS” – komentował gorzko na Facebooku Adam Wajrak z prorządowej „Gazety Wyborczej”.
A według użytkownika platformy X Marcina Czaplińskiego „Decyzja o odstrzale trzech niedźwiedzi w gminie Cisna to przejaw bezradności i hipokryzji ten władzy” – napisał i w wielowątkowym wpisie przypomniał: „Selektywna empatia. Zdjęcie wiewiórki – krzyk. Przez lata wściekłe ataki na prof. Szyszko. Teraz decyzja o strzelaniu do chronionych gatunków. Wrażliwość na pokaz”.
źr. wPolsce24 za PAP/X