A czego mam się bać? - Zbigniew Ziobro komentuje utratę immunitetu i spokojnie rozjeżdża Tuska
Głosami koalicji rządzącej oraz partii Razem Sejm przegłosował wniosek o odebraniu immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Były minister sprawiedliwości z uśmiechem na ustach przyjął wynik głosowania Sejmu. Następnie z wyjątkową swadą skomentował przed dziennikarzami próbę postawienia przed tzw. komisją śledczą ds. systemu Pegasus. To trzeba zobaczyć. Dobrze widzieć człowieka po wygranej walce ze śmiertelną chorobą, który jest w tak znakomitej formie intelektualnej i emocjonalnej.
- Strachy na lachy, doprowadzenie, areszty, bajery - mówił Zbigniew Ziobro. - Co mi mogą zrobić, dać mi miesiąc czy dłużej aresztu? - pytał uśmiechając się polityk.
Powtórzył też swoją wcześniejszą deklarację jaką złożył z trybuny sejmowej o tym, że stawi się chętnie przed komisją bo ma bardzo dużo do powiedzenia, ale zrobi to jeśli będzie ona legalna.
źr. wPolsce24