Polska

Zadyma na granicy. Niemcy hurtowo przywożą migrantów do Polski, Straż Graniczna się tłumaczy

opublikowano:
mid-25627808.webp
(fot. PAP/Marcin Bielecki)
Na granicy polsko-niemieckiej doszło do kolejnego incydentu. Aktywiści Ruchu Obrony Granic skonfrontowali się ze Strażą Graniczną.

Media, w tym telewizja wPolsce24, od dawna informują, że niemieckie służby przerzucają do Polski nielegalnych imigrantów. Oficjalnie dzieje się to w ramach procedur readmisji. Imigranci, którzy są przekazywani w ręce polskiej Straży Granicznej, mieli dotrzeć wcześniej do Polski i nielegalnie przekroczyć granicę z Niemcami. Aktywiści i politycy alarmują jednak, że niemieckie służby nie przedstawiają dowodów na to, że ci imigranci faktycznie byli wcześniej w Polsce. 

Doszło do konfrontacji

Granicy z Niemcami pilnują obecnie aktywiści z obywatelskiego Ruchu Obrony Granic (ROG). Dziennikarze Telewizji Republika zarejestrowali incydent, w którym aktywiści próbowali powstrzymać patrol Straży Granicznej, który chciał wprowadzić do Polski kolejnych imigrantów z Niemiec. 

Do sprawy odniósł się znany publicysta Dawid Wildstein. Materiał Republiki udowodnił czarno na białym, że polskie służby uczestniczą w nielegalnym procederze przerzutu do Polski migrantów z Niemiec – napisał na platformie X - To powinna być natychmiastowa dymisja Siemoniaka, którego jedyną reakcją na ten skandal jest zorganizowanie sobie sesji zdjęciowej z policją.

Wildstein dodał, że wbrew narracji władzy i sympatyzujących z nią mediów, nikt nie atakuje samych funkcjonariuszy SG, którzy muszą przecież spełniać polecenia służbowe i wytyczne. Chodzi o polityków, którzy w ten sposób traktują naszą Straż Graniczną i zmuszają ją do udziału w tego typu procederach, które są najprawdopodobniej przestępstwem a na pewno tylko pogłębiają i tak już bardzo głęboki kryzys na granicy zachodniej – podkreślił.

Straż Graniczna się tłumaczy

Do incydentu odniosła się także na swoim profilu Straż Graniczna. W krótkim komunikacie poinformowała, że w związku z nieprawdziwymi wpisami informujemy, że funkcjonariuszka SG realizowała swoje obowiązki zgodnie z przepisami prawa. Osoby, które dzisiaj nielegalnie przekroczyły granicę z Polski do Niemiec, otrzymały od służb niemieckich decyzje o odmowie wjazdu i zostały skierowane z powrotem do Polski.

Kilka dni temu szef ROG Robert Bąkiewicz pokazał nagranie szokującego incydentu, do którego doszło na stacji paliw w Gubinie. Według jego relacji na stację podjechał bus z niemiecką rejestracją. Przekazano z niego czterech mężczyzn do busa polskiej Straży Granicznej.

Nie tylko Polska ma problem

Warto odnotować, że bardzo podobna sytuacja ma obecnie miejsce na granicy Niemiec z Holandią. Tam również aktywiści twierdzą, że Niemcy pod pretekstem readmisji przerzucają do kraju nielegalnych imigrantów. Również w tym kraju szczelności granic pilnują obywatelskie patrole, które dokonują obywatelskich zatrzymań osób, które mogły dotrzeć do Holandii nielegalnie. Jakiś czas temu głośno zrobiło się w holenderskich mediach o tym, że przypadkowo zatrzymali... nieoznakowany radiowóz niemieckiej policji.

To, że Holendrzy pilnują swojej granicy, wyraźnie irytuje Niemców. Jak donosił portal INFOMIGRANTS, na początku lipca niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt i Andreas Rosskopf, szef Związku Niemieckiej Policji Federalnej, ostro skrytykowali rząd w Holandii, zarzucając mu, że nie powstrzymuje tych „nielegalnych” patroli.

źr. wPolsce24 za x.com/RBakiewicz 

Polska

Niepokojące informacje w sprawie ks. Olszewskiego. „Jest w fatalnym stanie zdrowia”

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-11 201932.webp
Senator PiS Wojciech Skurkiewicz poinformował, że ks. Michał Olszewski, który spędził w areszcie siedem miesięcy, jest w „fatalnym stanie zdrowia”. Sprawą duchownego zajął się Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Polska

Wiadomości wPolsce24: KPO - Koniec Platformy Obywatelskiej? Ta afera zatopi nie tylko rząd ale i partię Tuska

opublikowano:
videoframe_67568.webp
Po aferze z rozdawaniem setek milionów złotych w programie HoReCa, która obnażyła skalę nieprzejrzystości i partyjnych powiązań przy rozdysponowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, przyszła kolej na kolejny skandal – tym razem w sektorze kultury. Stypendia KPO miały wspierać rozwój artystów, a w praktyce finansują projekty tak absurdalne, że nawet wyborcy PO zaczynają łapać się za głowę.
Polska

Uwolniony w ostatniej chwili z rozgrzanej pułapki. Wzywał pomocy z zamkniętego passata

opublikowano:
Zrzut ekranu (36).webp
Policjanci w Jastrzębiu-Zdroju wybijają szybę w Volkswagenie Passacie, by uratować uwięzionego mężczyznę z przegrzanego auta (Fot. kadr z filmu z kamery KPP Jastrzębie-Zdrój/policja.pl)
Dramatyczne sceny rozegrały się na jednym z parkingów na ulicy Turystycznej w Jastrzębiu-Zdroju. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji uratowali 25-letniego mężczyznę, który utknął w zamkniętym, nagrzanym samochodzie. Dzięki czujności świadków i błyskawicznej akcji funkcjonariuszy uniknięto tragedii.
Polska

Robił zdjęcia Batmanowi. Dziś policjanci chcą od niego gigantycznego odszkodowania

opublikowano:
batman OK.webp
Publicznych przeprosin i prawie 90 tys. zł odszkodowania żąda od gdańskiego fotoreportera Roberta Kwiatka grupa dziewięciu policjantów. Powód? Udostępnienie zdjęć z interwencji, jaką podjęli wobec mężczyzny przebranego za Batmana w czasie kampanii wyborczej.
Polska

Prezydent Nawrocki stawia Tuskowi mocne warunki. Premier nie będzie miał lekko

opublikowano:
mid-25814177.webp
Pierwsze spotkanie prezydenta z premierem (PAP/Paweł Supernak)
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie początek kohabitacji z prezydentem Nawrockim premier Tusk. Choć jeszcze niedawno odgrażał się, że prezydent będzie wykonywał jego politykę, dziś już widać, że to szef rządu jest w defensywie i musi słuchać prezydenta.
Polska

Kompromitujące zachowanie dziennikarki rządowej TVP

opublikowano:
mid-25813275 ok.webp
Niektórym fraza "prezydent Karol Nawrocki" nie przechodzi widać przez gardło. Pal sześć, jeśli lekceważąco wobec głowy państwa zachowują się ludzie w sytuacjach prywatnych, gorzej gdy dzieje się to publicznie, w świetle kamer i w zasięgu mikrofonów.