„Tak wygląda kraj, który przestaje bronić swoich granic”. Mariusz Błaszczak punktuje Donalda Tuska

Niemieckie służby nadal przerzucają migrantów przez granicę do Polski. Od kilku dni obserwujemy protesty na granicy m.in. w wykonaniu kibiców Floty Świnoujście oraz Pogoni Szczecin.
Sytuacją na granicy polsko-niemieckiej zbulwersowani są także politycy. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak na antenie Polsat News powiedział, że z jego informacji wynika, że strażnicy graniczni regularnie odbierają migrantów z niemieckiej granicy.
- W ubiegłym roku to miało charakter przepychania, a w tym roku to ma charakter systemowego odbierania migrantów i rozwożenia ich po przeróżne miejsca. To są parki, noclegownie, dworce, szpitale – powiedział polityk Konfederacji.
Sytuację na granicy skomentował także szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
- Zachodnia granica Polski przestaje istnieć! Z Niemiec regularnie przerzucani są do nas nielegalni migranci, a rząd Tuska udaje, że nic się nie dzieje. Gdzie to “uszczelnienie granicy”, które obiecywał? Gdzie obrona naszych obywateli? – napisał na platformie X były minister obrony narodowej.
- Sceny z przygranicznych miejscowości zaczynają przypominać te z Berlina, Paryża czy Sztokholmu - grupy nielegalnych migrantów śpiące na ławkach, w parkach, snujące się bez celu. Komendant Straży Granicznej w Szczecinie mówi wprost: środkiem zapobiegawczym wobec migrantów jest… stawianie się raz w tygodniu w placówce! To nie jest ochrona granicy – to żart z polskiego państwa – dodał.
Błaszczak napisał także, że „w imię poddańczości wobec Berlina Tusk oddaje polskie bezpieczeństwo”.
- Czy tak wygląda „silna Polska w Europie”? Nie! Tak wygląda kraj, który przestaje bronić swoich granic i obywateli. Polska nie może być zapleczem niemieckiego kryzysu migracyjnego! – ocenia poseł PiS.
źr. wPolsce24 za X/mblaszczak/ Polsat News