Unia Europejska zażąda od polskich firm zwrotu dotacji? Eksperci biją na alarm

W ramach trwającego konkursu CUPT można zdobyć dofinansowanie z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko (FEnIKS) na zakup pociągów do przewozów międzymiastowych i aglomeracyjnych.
Dotacja pokrywa do 50% kosztów pojazdów, co oznacza, że zwycięzcy będą mogli kupić tabor za co najmniej 3 mld zł. Beneficjentami mogą być zarówno samorządy marszałkowskie, jak i przewoźnicy – przypomina gazeta.
Ryzyko zwrotu dotyczy zwłaszcza przewoźników, którzy po 2030 roku będą musieli realizować przewozy publiczne na podstawie konkurencyjnych umów PSC, zgodnie z unijnym IV pakietem kolejowym.
Obecnie usługi przewozowe zlecane są często bez przetargów, co ma się zmienić.
Skomplikowane i niejasne zasady
Termin na ogłoszenie nowych przetargów to lata 2027–2028. Zasady rozliczania dofinansowania w ramach PSC są jednak tak skomplikowane i niejasne, że sprawiają problemy państwowym urzędom, ekspertom i przedsiębiorcom.
Michał Beim z Instytutu Sobieskiego przypomina, że konkurs CUPT może być rozstrzygnięty wiosną 2026 r.
- Na dostawy nowego taboru potrzeba minimum trzech lat. Nowe pojazdy pojawią się więc na rynku nie wcześniej niż w 2029 r. Wraz z uruchomieniem IV pakietu kolejowego przewoźnicy mogą mieć nowy tabor, ale nie wiadomo, czy wygrają przetargi na przewozy na liniach, na które go kupili - mówi.
Z kolei Wojciech Zdanowski, przewodniczący Rady Związku Samorządowych Przewoźników Kolejowych i wiceprezes Kolei Dolnośląskich, ostrzega, że takie problemy mogą zahamować dynamiczny rozwój sektora kolejowego w Polsce, a liberalizacja rynku przewozów pasażerskich oraz wprowadzanie IV pakietu kolejowego stwarzają dodatkowe wyzwania dla branży:
- Może dojść do kuriozalnej sytuacji. W razie przegrania przetargu przewoźnik, który otrzymał dofinansowanie na zakup taboru, będzie musiał zwrócić niemal całość otrzymanej kwoty. Takie ryzyko może wpłynąć na decyzje przewoźników o realizacji bardzo kosztownych inwestycji w zakup nowoczesnych pociągów. Jeden pojazd wieloczłonowy to koszt 40-50 mln zł. Ten, jak i inne problemy związane z wprowadzaniem IV pakietu kolejowego i liberalizacją rynku przewozów pasażerskich, mogą zahamować dynamiczny rozwój sektora w Polsce - mówi.
źr. wPolsce24 za Puls Biznesu








